Trzy godziny wystarczyło, aby uzbierać: 6 worków z odpadami komunalnymi, 13 z tworzywami sztucznymi,16 ze szkłem i 6 z papierem - mówi Julia Rokicka - znana wrocławska ekolożka, organizatorka akcji - i dodaje - wolałabym spędzać czas na czystych odrzańskich brzegach, ale właśnie od troski o nasze małe ojczyzny, np. tu w dzielnicy Karłowice we Wrocławiu, zaczynamy zmieniać świat na lepsze. Kolejne akcje już wkrótce, przyłącz się do nas!
W ciągu trzech godzin nad brzegiem Odry i w samej Odrze między Mostami Trzebnickimi a Warszawskimi uzbieraliśmy (jak podliczyła współorganizatorka akcji Julka Rokicka) niestety: 6 worków z odpadami komunalnymi, 13 z tworzywami sztucznymi, 16 ze szkłem i 6 z papierem.
Wrocławianie pokochali Odrę. To kolejna akcja, aby uchronić rzekę przed śmieciami. Tym razem pod hasłem SprzątaMY ze świadomością, połączyły swoje siły wrocławskie organizacje (Eko-Unia), Zieloni, kajakarze, SUPowcy, dzieci, rodzice i projekt "Recykling Rejsów". W ciągu trzech godzin nad brzegiem Odry i w samej Odrze między Mostami Trzebnickimi a Warszawskimi uzbieraliśmy (jak podliczyła współorganizatorka akcji Julka Rokicka) niestety: 6 worków z odpadami komunalnymi, 13 z tworzywami sztucznymi,16 ze szkłem i 6 z papierem. Warto wiedzieć, że ponad 80% zanieczyszczeń Bałtyku pochodzi z lądu, tzn. spływa rzekami do morza - mówi Dominik Dobrowolski, wrocławski ekolog i podróżnik, organizator Recykling Rejsów, i dodaje - dlatego najlepszą metodą ochrony Bałtyku przed zaśmieceniem jest rozwój selektywnej zbiórki odpadów na lądzie, edukacja ekologiczna i wyrabiania nawyku zabierania swoich śmieci, bo właśnie podczas akcji najwięcej zebraliśmy opakowań po "biesiadach" np. nad brzegiem Odry!
Źródło: Dominik Dobrowolski