Badanie „Kondycja trzeciego sektora” przeprowadzone w połowie 2004 roku stało się dobrą okazją do zebrania pierwszych opinii o funkcjonowaniu ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Ustawa została podpisana przez prezydenta w połowie 2003 roku, jednak większość jej przepisów weszła w życie z początkiem 2004 roku.
Od podpisania ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie prowadzone były różnego rodzaju kampanie informacyjne, przybliżające organizacjom pozarządowym zapisy ustawy i jej konsekwencje. Przyczynkiem do oceny skuteczności tych działań mogą być dane o tym, jak organizacje oceniają swoją wiedzę o ustawie.
Ponad 60% organizacji jest zaznajomiona z zapisami ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, przy czym co czwarta organizacja twierdzi, że dobrze zna jej zapisy, a kolejne 37% deklaruje, że zna je tylko w ogólnym zarysie. Wśród pozostałych, 30% organizacji co prawda słyszało o uchwaleniu ustawy, ale niewiele wie o jej treści (15%) lub w ogóle nie orientuje się, co z niej wynika (14%). 8% organizacji w ogóle nie zarejestrowało faktu wejścia w życie ustawy.
Stopień poinformowania o ustawie jest w sposób widoczny zależny od
wielkości miejscowości, w której działa organizacja. W miastach będących stolicami województw
niemal co trzecia organizacja twierdzi, że dodrze zna zapisy ustawy, podczas gdy na wsi i w małych
miejscowościach dobrze poinformowana czuje się raptem co piąta organizacja. Z kolei organizacji,
które w ogóle nie odnotowały faktu uchwalenia ustawy w Warszawie było 6%, w innych miastach
wojewódzkich 8%, a na wsi i w małych miasteczkach 12%.
Różnice w stopniu poinformowania organizacji między różnymi regionami
Polski nie są tak widoczne, jak w przypadku różnic związanych z wielkością miejscowości. Regionem,
który odstaje na tle innych, są ziemie wschodnie - niemal co trzecia organizacja z tych terenów wie
o Ustawie bardzo mało (tylko tyle, że została uchwalona) albo w ogóle o niej nie
słyszała.
Organizacje były w trakcie badania proszone o ocenę poszczególnych zapisów ustawy, a także dokonania ogólnego bilansu jej skutków. Z punktu widzenia podstaw do oceny tych kwestii zasadniczym pytaniem wydaje się jednak, na ile w praktyce ustawa miała - przez rok obowiązywania - wpływ na działanie organizacji. Dlatego analizując opinie organizacji o poszczególnych rozwiązaniach ustawy i ocenę jej generalnego wpływu, trzeba mieć w pamięci, że tylko niecałe 12% organizacji twierdzi, iż ustawa faktycznie coś w ich działaniu zmieniła, 10% nie umie powiedzieć, czy jakaś zmiana nastąpiła, czy też nie, zaś 78% nie odczuło żadnego wpływu skutków ustawy.
Dlatego też na temat dotychczasowego bilansu skutków ustawy
wypowiadała się tylko co dziesiąta organizacja (tylko te, które stwierdziły, że wejście w życie
ustawy miało wpływ na ich funkcjonowanie). 41% z nich stwierdziło, że nastąpiła zmiana na lepsze,
18% uważa, że suma plusów i minusów się bilansuje, zaś 28% negatywnie oceniło skutki funkcjonowania
ustawy.
Organizacje pytane o wpływ ustawy na funkcjonowanie sektora pozarządowego w dłuższej perspektywie
są zdecydowanie bardziej optymistyczne (tym razem wypowiadały się już wszystkie badane
organizacje). Ponad połowa przewiduje, że sytuacja sektora poprawi się, zaś tylko 5% przypuszcza,
że się pogorszy. 15% sądzi, że ogólny bilans zmian wyniesie zero (suma plusów i minusów będzie
podobna) lub nic się nie zmieni. Co ciekawe, w 2002 roku proporcje między prognozami
optymistycznymi i pesymistycznymi na temat sytuacji sektora po wejściu w życie ustawy były niemal
takie same jak te formułowane w 2004 roku.
Ponieważ ustawa wprowadza cały szereg nowych rozwiązań, warto przyjrzeć się ocenom każdego z nich. Już 2 lata temu organizacje zostały zapytane o opinie na temat poszczególnych zapisów projektu ustawy. Większość z tamtych zapisów w niezmienionej formie znalazło się w ustawie i w 2004 roku organizacje zostały ponownie poproszone o ich ocenę, po roku ich obowiązywania.
Przy porównaniu wyników z 2002 roku z tymi z 2004 zaskakują przede
wszystkim małe różnice między rozkładami odpowiedzi sprzed dwóch lat, kiedy większość organizacji
nie znała projektu ustawy, a tymi udzielonymi w połowie 2004 roku. Co więcej, przy ocenie
niektórych zapisów ustawy w 2004 roku organizacje częściej wskazywały na odpowiedzi "trudno
powiedzieć, niż w 2002 roku, tak jakby funkcjonowanie ustawy nie spowodowało większej łatwości w
ocenie poszczególnych rozwiązań proponowanych w ustawie, ale wręcz przeciwnie, utrudniało
jednoznaczną ocenę. Na przykład w 2004 roku niemal 30% organizacji nie miało opinii na temat zapisu
regulującego funkcjonowanie Rady Działalności Pożytku Publicznego, podczas gdy w 2002 roku problem
z oceną miało o 7 punktów procentowych mniej - 22%, choć jednocześnie nie zwiększył się odsetek
negatywnych opinii na ten temat powołania Rady i sposobu jej funkcjonowania.
Jednak odnotowując wysoki odsetek organizacji niemających zdania na
temat ustawy (trudno się zresztą mu dziwić, jeśli cały czas większość organizacji nie odczuła
bezpośrednich skutków ustawy), nie należy tracić z oczu faktu, że zdecydowana większość organizacji
ocenia poszczególne zapisy ustawy pozytywne - "zdecydowanie dobrą" lub "raczej
dobrą" opinię na ich temat ma od 80% do 60% organizacji. Oceny poszczególnych rozwiązań
zawartych w ustawie nie pozostawiają wątpliwości, że zdecydowana większość organizacji jest
zadowolona z jej wejścia w życie.
Zapis ustawy, który spotyka się z najpowszechniejszym poparciem wśród organizacji - dobrze ocenia
go 80% z nich - to przyznanie podatnikom prawa przekazania jednego procentu swoich podatków
organizacjom pożytku publicznego. Jednocześnie najmniej pozytywnych opinii (a zarazem najwięcej
negatywnych -17% organizacji) zebrał zapis regulujący rejestrację organizacji pożytku publicznego i
oddanie decyzji o przyznaniu statusu w gestię sądu rejestrowego. Oznacza to, że najbardziej skrajne
odczucia wywołują zapisy o przywilejach i obowiązkach wynikających z posiadania i ubiegania się o
status pożytku publicznego. Jak ocena zapisów ustawy wpływa na decyzje i plany organizacji?
16% organizacji twierdzi, że jest w trakcie ubiegania się o status pożytku publicznego lub już go uzyskało. Kolejne 44% procent organizacji twierdzi, że zamierza starać się o uzyskanie statusu w przyszłości. 21% organizacji podjęło jeszcze decyzji, zaś 19% twierdziło, że nie będzie ubiegać się o status pożytku publicznego.
Najczęstszymi powodami nieubiegania się o status organizacji pożytku publicznego, jakie organizacje podawały, było negatywne przejście weryfikacji ze względu na warunki określone w ustawie ("nie spełniamy warunków") - 32% organizacji, które nie zamierzają ubiegać się o status. Kolejne 30% wskazało na zewnętrzne utrudnienia, przede wszystkim finansowe. Zaś co czwarta organizacja (z tych, które na razie nie planują ubiegać się o status) podaje przyczyny subiektywne - nie chce lub boi się takiej zmiany.
Jeśli wyniki te porównać z deklaracjami, jakie organizacje składały
dwa lata temu, to okaże się, że odsetek organizacji zamierzających ubiegać się o status pożytku
publicznego niemal się nie zmienił - w 2004 roku w sumie 60%, a w 2002 62%. O 14 punktów
procentowych zmniejszył się odsetek organizacji, które nie podjęły jeszcze decyzji. W 2002 roku
ponad 1/3 organizacji na pytanie o plany związane z ubieganiem się o status organizacji pożytku
publicznego odpowiadało "trudno powiedzieć", w 2004 1/5. Odpowiednio zwiększył się za to
odsetek organizacji, które nie planują ubiegać się o status (o 16 punktów procentowych).
Warto przyjrzeć się temu, jakie organizacje zamierzają ubiegać się o status OPP. Pojawiająca się zależność jest bardzo wyraźna: im większy jest budżet organizacji, tym silniejsza skłonność do starania się o status pożytku. Wraz ze wzrostem budżetu zmniejsza się też odsetek organizacji, które wahają się w tej sprawie. Widać też, że większość największych organizacji decyzję o ubieganiu się lub nie ubieganiu się o status pożytku publicznego podjęła. Co więcej, co trzecia organizacja spośród tych o największych budżetach przeszła już z etapu podejmowania decyzji do etapu jej realizacji - jest w trakcie ubiegania się o status lub już go uzyskała. Wiele wskazuje zatem na to, że ewentualna pomoc techniczna związana z uzyskiwaniem statusu powinna być skierowana przede wszystkim do mniejszych organizacji. Jest prawdopodobne, że o status pożytku publicznego ubiegać się będzie w najbliższych latach kilkanaście tysięcy właśnie takich, mniejszych organizacji. Trzeba mieć nadzieję, że do tego czasu uda się wyjaśnić liczne niejasności związane z procedurami rejestracyjnymi. Być może do tego czasu zmieni się przepis dotyczący publikowania sprawozdań w Monitorze B - koszt tego ogłoszenia dla takich małych organizacji mógłby stanowić poważną cześć ich rocznego budżetu.