NGO.pl: Taki temat debaty na portalu organizacji pozarządowych brzmi jak herezja albo przynajmniej licha prowokacja. Oczywiście, po części tą prowokacją jest. Ale jest to prowokacja mająca podstawy w danych. Czy niepokojących? O tym chcemy porozmawiać.
Jak to więc jest w rzeczywistości? Czy jesteśmy jedynie zbiorem organizacji, czy wspólnotą? Takie postawienie sprawy rodzi przecież kolejne pytania: jak powinniśmy współpracować, czy warto tworzyć wspólne strategie, w jaki sposób dialogować z władzą, czy więcej nas dzieli, czy łączy? Wreszcie: w jaki sposób możemy wpływać na poprawę sytuacji w Polsce, Europie i świecie? Każdy na własną rękę czy może razem i we współpracy?
W istocie są to więc pytania o tożsamość trzeciego sektora i jego pozycję wobec administracji, biznesu i społeczeństwa. To pytania o jego przyszłość i żywotność.
No, to nie wzdragając się przed prowokacją, spróbujmy – wspólnie i każdy z osobna – odpowiedzieć na to pytanie: istnieje ten trzeci sektor czy nie?