22 lipca, podczas posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa odbędzie się rozpatrzenie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo łowieckie, którego celem jest przywrócenie możliwości udziału dzieci w polowaniach.
O 11:30 pod Sejmem odbędzie się protest zainicjowany przez koalicję Niech Żyją oraz fundację Viva!
Ze względu na istotne względy pedagogiczne, psychologiczne i społeczne Komitet Ochrony Praw Dziecka, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, Stowarzyszenie na rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia, UNICEF Polska, Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz koalicja Niech Żyją! (40 organizacji społecznych) w liście do Marszałkini Sejmu, Posłanek i Posłów wyraziły stanowczy sprzeciw w kwestii obecności najmłodszych obywateli przy zabijaniu zwierząt.
Wypracowany przez stronę społeczną i uchwalony przez Sejm w styczniu 2018 roku zakaz udziału dzieci w polowaniach wypełnił istotną lukę wynikłą z niedostosowania ustawy – Prawo łowieckie do istniejącego porządku prawnego i współczesnych standardów edukacji.
Przed wprowadzeniem zakazu udziału dzieci w polowaniach tysiące z nich uczestniczyły w brutalnych czynnościach myśliwych: widziały zestrzeliwane zwierzęta, oglądały ich konanie w cierpieniu i dobijanie, rozcinanie ciał i wyciąganie wnętrzności, a na koniec polowania pokoty, na których myśliwi chełpili się nad swoimi ofiarami. To wszystko miało ogromny wpływ na ich rozwój emocjonalno-psychologiczny. Utrzymanie w mocy zakazu jest sprawą wielkiej wagi dla dobra dzieci – mówi Tomasz Zdrojewski z Niech Żyją!
Tymczasem teraz, wbrew opiniom poprzedniego Rzecznika Praw Dziecka – Marka Michalaka, Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN, Komitetu Psychologii PAN i Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz wielu psychologów i pedagogów podjęta zostaje próba zniesienia zakazu.
Jednym z zadań państwa prawa jest ochrona najmłodszych obywateli przed narażaniem (również przez rodziców) na szkodliwe i niebezpieczne dla ich rozwoju treści. Dlatego bez względu na opinię opiekunów prawo zabrania udostępniania nieletnim treści pornograficznych i epatujących agresją, np. w filmach. Tymczasem polowania to brutalna lekcja przedmiotowego traktowania żywych stworzeń, która niesie ogromne ryzyko dla psychiki dzieci. Nie ma na to naszej zgody – podsumowuje Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
Źródło: Fundacja Niech Żyją