Czternastu na stu Polaków rozważyłoby uwzględnienie organizacji pozarządowej w testamencie
Tak wynika z sondażu[1] Kantar Millward Brown, przeprowadzonego we współpracy z Fundacją Otwarte Forum. Badanie, zrealizowane po raz pierwszy w historii, zostało przeprowadzone w ramach kampanii „Napisz Testament”, której celem jest zachęcenie Polaków do uwzględniania w testamentach organizacji pozarządowych.
Czternastu na stu Polaków wybrało odpowiedź „tak”, po tym, jak zostali zapytani, czy rozważyliby uwzględnienie w testamencie fundacji lub stowarzyszenia. Kiedy jednak w ramach tego samego sondażu, w innym pytaniu, badani mieli do wyboru uwzględnienie w testamencie członków rodziny, przyjaciół, zaprzyjaźnioną instytucję, taką jak szpital, bibliotekę, dom dziecka, itp. oraz fundację i stowarzyszenie, na te ostatnie wskazało tylko 2 proc. pytanych. Najwięcej Polaków, bo aż 89 proc., wybrało odpowiedź pierwszą, czyli „członków rodziny”.
Jak zauważa Kuba Antoszewski z Kantar Millward Brown, większość osób wskazała najbliższych, ponieważ testament kojarzony jest z przekazywaniem spadku rodzinie. Ta – w polskim przeświadczeniu – jest najważniejsza. „Można mówić o rodzaju egoizmu rodzinnego, czy też dominującej roli rodziny w życiu społecznym” – zaznacza ekspert. Podkreśla, że boimy się pozbawić rodzinę dobra, zarówno w sensie symbolicznym, jak i materialnym. Dlatego to ją najczęściej uwzględniamy w testamencie.
Z sondażu wynika ponadto, że testament napisało tylko trzynastu na stu Polaków. Wśród nich większość (63 proc.) stanowią kobiety. Żadna z osób, która napisała testament, nie uwzględniła w nim organizacji pozarządowej. Na przyjaciół jako spadkobierców testamentowych, wskazało jedynie 1 proc. respondentów. Na pytanie „dlaczego nie napisała Pani/Pan testamentu”, prawie 40 proc. Polaków odpowiedziało, że nigdy się nad tym nie zastanawiało, a niespełna 20 proc. twierdzi, że nie posiada niczego cennego, co mogłoby zostawić swoim najbliższym.
Na pytanie, dlaczego nie rozważył(a)by Pan(i) w testamencie fundacji lub stowarzyszenia, 36 proc. osób odpowiedziało, że ich majątku wystarczy tylko dla najbliższych. O jeden mniej punktów procentowych uzyskała odpowiedź „wolę podzielić się moim majątkiem z najbliższymi”. 15 na 100 respondentów twierdzi natomiast, że nie ufa organizacjom pozarządowym, a 3 na 100 nie wiedziało, że istnieje taka możliwość.
Jak podkreśla Kuba Antoszewski, to właśnie te 3% osób nieświadomych możliwości uwzględnienia w testamencie organizacji pozarządowych, jak również 8% osób niezdecydowanych (które wybrały odpowiedź: nie wiem/trudno powiedzieć) to potencjalni darczyńcy testamentowi. Ci najczęściej wywodzą się z grupy osób, które za życia, regularnie wspierają daną fundację i stowarzyszenie. Jak same twierdzą, nie widzą powodu, aby nie miały tego robić po śmierci. To również osoby samotne, po których majątek dziedziczy często gmina ich ostatniego miejsca zamieszkania. Zgodnie bowiem z przepisami, jeśli zmarły nie miał rodziny ani krewnych i nie zostawił testamentu, to właśnie gmina staje się spadkobiercą ustawowym.
Do grona potencjalnych darczyńców testamentowych należy również zaliczyć osoby, które z jednej strony pragną pamiętać w testamencie o swoich najbliższych, jednak mając świadomość, że tym wiedzie się dobrze, chcą zostawić cząstkę siebie dla przyszłych pokoleń. Dzięki zapisowi uczynionemu w testamencie można bowiem realnie wpłynąć na zmianę, która nastąpi dzięki środkom zapisanym w testamencie.
Fundacja "Dr Clown", która realizuje program „Terapia śmiechem" w szpitalach i placówkach specjalnych, w maju tego roku otrzymała w testamencie środki pieniężne, które zostaną przeznaczone na jej działania statutowe – wsparcie osób chorych i zmagających się z trudnościami życiowymi.
Fundacja Hospicjum Onkologiczne rok temu otrzymała w spadku mieszkanie, które z początkiem 2017 r. udało się spieniężyć i przeznaczyć na opiekę nad pacjentami.
Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce otrzymało w testamencie mieszkanie dla jednej z dorosłych podopiecznych. W ubiegłym zaś roku, zgodnie z wolą zmarłego męża, jego żona przekazała Stowarzyszeniu środki finansowe, które zostały przeznaczone na program usamodzielniania młodzieży.
Fundacja WWF została ponadto uwzględniona w testamencie przez osobę, która wcześniej wspierała ją finansowo jako darczyńca. Co więcej, wraz z kilkoma innymi organizacjami, jest spadkobiercą majątku po zmarłej samotnej osobie.
Fundacja Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych otrzymane środki finansowe przekazane w testamencie przeznaczyła na zakup sprzętu medycznego dla swoich pacjentów.
Jeśli chcesz, aby i Twoja organizacja znalazła się w gronie spadkobierców testamentowych, zadbaj o to, aby o takiej możliwości poinformować w pierwszej kolejności stałych darczyńców. Na stronie internetowej swojej organizacji, w zakładce „pomóż nam” możesz umieścić taką informację. Pamiętaj jednak, aby nie pisać o „zostawieniu spadku” Twojej fundacji lub stowarzyszeniu, a jedynie o „uwzględnieniu jej/jego w testamencie”.
Temat testamentów jako jednego ze źródeł pozyskiwania funduszy dla organizacji pozarządowych jest nowy, delikatny i budzi mieszane uczucia. Należy o nim mówić subtelnie, nikogo do niczego nie namawiając, a jedynie informując o takiej możliwości. Zawsze dodawaj, że w pierwszej kolejności należy w testamencie pamiętać o rodzinie – ta jest najważniejsza.
Pamiętaj ponadto, że dla osób, które rozważają uwzględnienie organizacji w testamencie bardzo ważne jest to, czy jest ona uczciwa i czy przeznaczy środki otrzymane w testamencie zgodnie z wolą spadkodawcy. Dlatego ważne jest, aby Twoja organizacja regularnie umieszczała na stronie internetowej sprawozdania merytoryczne i finansowe, aby wykonywane działania były zgodne ze statutem i – co bardzo ważne – aby nie dochodziło w organizacji do nadużyć na tle finansowym, prawnym oraz etycznym.