Cyfra 3 to radość, optymizm i nieszablonowe pomysły
Nasze Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku w Brennej działa dopiero trzeci rok, a wydaje się, że znamy się od dawna. Dla niektórych z nas to był pierwszy kontakt ze " szkołą wyższą", bo to i indeksy dostaliśmy i śpiewniki przygotowaliśmy, a w nich hymn studentów, czapki i koszulki z logo naszego UTW. Nawet w zeszłym roku pojawiło się hasło, które wykorzystaliśmy na dożynkach: Nie ma lepszego leku, jak Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Zastanawiacie się pewnie, skąd ten dziwny tytuł. A stąd, że nasz Uniwersytet Trzeciego Wieku w Brennej zaczął trzeci rok swej działalności i faktycznie jesteśmy jak ta trójka: radośni, pełni optymizmu i nieszablonowych pomysłów. Od zakończenia wakacji, w czasie których też nie próżnowaliśmy - bo to i rowery, i chodzenie z kijami, i piesze wycieczki, minęło parę miesięcy, a już tyle się u nas wydarzyło.
Podczas wakacji zaczęliśmy realizację części sportowej projektu: „Aktywizacja seniorów gminy Brenna” z programu Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej: Aktywni+, a we wrześniu zakończyliśmy projekt sportowy: „Nie licząc lat, wychodzimy w świat", sfinansowany w ramach Śląskie NOWEFIO. Również we wrześniu odbyła się wycieczka na Ziemię Kłodzką, a tam: i Góry Stołowe, i Zamek Książ, i wizyta w Muzeum Złota, w którym niestety, nie było już nic cennego - oczywiście oprócz nas.
Początkiem października grupa naszych studentów wybrała się zabytkowym pociągiem do Valtic na winobranie, ale najważniejsze- to inauguracja nowego roku akademickiego UTW w Brennej. Przyjazna PRZYTULIA, czyli Beskidzki Dom Zielin kolejny raz nas przygarnęła i udostępniła nam sale na zajęcia. I znowu kolejna wycieczka, tym razem dofinansowana z Urzędu Gminy Brenna z projektu „Beskidy bez tajemnic” - tym razem po Ziemi Żywieckiej, podczas której zwiedziliśmy Muzeum Miejskie w Żywcu-Stary Zamek i Muzeum Browaru w Żywcu i podziwialiśmy panoramę Jeziora Żywieckiego.
W tym miesiącu czekały nas jeszcze dwie radosne niespodzianki: pierwsza - pani prezes Maria Greń dostała nominację w konkursie „Aktywny Senior woj. śląskiego” i druga: nasz projekt: „Sprawny umysł, zdrowe ciało – czy to mało?” zgłoszony do konkursu: Moje miejsce na Ziemi, ogłoszonego przez Fundację Orlen, zyskał dofinansowanie na organizację II Zimowej Senioriady w Brennej i II Regionalnego Turnieju Gier i Rozrywek Umysłowych. Październik, to też wykopki, może już nie tradycyjne na polu, ale takie związane z ziemniakiem, czyli Święto Ziemniaka - była „żebroczka” i pieczony ziemniak, był slalom z kartoflem na łyżce w roli głównej, śpiew i taniec. Było to kolejne radosne spotkanie studentów tym razem w plenerze, nad stawami w Pogórzu.
Na zaproszenie grupy słowackich seniorów pojechaliśmy do Babina ( przedstawiliśmy tam m.in. Rzepkę J.Tuwima, ale po słowacku), aby wspólnie z nimi uczestniczyć w obchodach Międzynarodowego Dnia Seniora. Nie zapominamy też o naszych starszych seniorach i z przygotowanym przez nas programem artystycznym odwiedziliśmy pensjonariuszy w domach seniora, sprawiając im tym wielką niespodziankę. Nie myślcie, że my to tylko się bawimy. O, nie. Regularnie uczestniczymy w zajęciach różnych sekcji od artystycznych, przez sportowe, muzyczne do kulturoznawczej i teatralnej. Uczestniczymy również w wydarzeniach organizowanych przez Przytulię i bibliotekę, teatr w Cieszynie i Cafe Oficyna w Grodźcu. Już nam mówią, że wszędzie nas pełno, ale to chyba dobra oznaka, że seniorzy są widoczni.
W listopadzie grupce studentów udało się zobaczyć niebo w Mezopotamii i wylądować na Marsie, a to dzięki wycieczce do chorzowskiego Planetarium. Pod koniec listopada odbyła się też Mini Senioriada Sportowa między studentami dwóch UTW, skoczowskiego i naszego. Oczywiście remis, bo jakżeby inaczej. W listopadzie czekała na nas jeszcze Warszawa z jej zabytkami i muzeami, między innymi: POLIN, Muzeum Powstania Warszawskiego i spektakl w Teatrze Ateneum. Trzydniowy wyjazd edukacyjny z przewodnikiem mógł się odbyć dzięki dofinansowaniu z programu Aktywni+. Andrzejkowe czary, mary w Przytulii i prezentacja toreb pasterskich wykonanych przez nasze artystki w ramach projektu: Torba pasterska, dofinansowanego z budżetu Gminy Brenna zakończyły miesiąc listopad, ale w grudniu zorganizowaliśmy jeszcze: „Barbórkowe coś” czyli namiastkę górniczych Gwarków. Było Wysokie, a w Sprawach Piwnych Nieomylne Prezydium, Stara Strzecha, skok przez skórę, Piwolej, rywalizujące między sobą ławy i oczywiście, były też dyby ( to tak w skrócie).
Czas świąteczny pozwolił nam trochę odpocząć, a styczeń rozpoczęliśmy od wspólnego kolędowania z seniorami z Babina. Nasze pastorałki, kolędy i jasełka przeplatały się z występem młodych kolędników słowackich i z życzeniami noworocznymi złożonymi nam przez przyjaciół ze Słowacji. Piszę tylko o wydarzeniach, które są organizowane dla całej naszej studenckiej braci, bo w międzyczasie w różne dni tygodnia odbywają się zajęcia w sekcjach. Na koniec wspomnę tylko o II Zimowej Senioriadzie gminy Brenna, która odbyła się 24 stycznia tego roku. Ulewny deszcz, padający od rana, nie zatrzymał zawodników w domach, wszystkie konkurencje się odbyły( może trochę zmodyfikowane ): Nordic walking w deszczu, rzut kulką śnieżną w kosz, jazda na nartach biegowych na czas, slalom z hokejką, a na stoku Starego Gronia najwięcej radości dał nam „zjazd na byle czym” i slalom narciarski ( musieliśmy podejść z nartami pod górę, tak, jak to kiedyś bywało). Ogromne brawa dla zawodników, wolontariuszy i organizatorów, już zapraszamy na III Zimową Senioriadę za rok. Mogłabym jeszcze pisać i pisać, bo tak dużo się u nas dzieje, ale czas kończyć.
Źródło: Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku w Brennej