W dwudziestym pierwszym wieku powstała nowa interpretacja słowa uzależnienie. Kiedyś ludzie uważali, że można być uzależnionym tylko od alkoholu, papierosów czy narkotyków. Dziś słowo uzależnienie kojarzy nam się też z innymi formami uzależnienia np. uzależnieniem od komputera (czyli uzależnieniem od gier, Internetu …) lub od telewizora.
Nie możemy jednak zapomnieć, że tak naprawdę istnieje wiele
różnych uzależnień. Jednym z uzależnień może być picie kawy lub
herbaty, innymi mogą być: żucie gumy, czytanie książek, czy
robienie porządków. Dlatego też wiele ludzi albo nie zdaje sobie
sprawy z tego że są uzależnieni albo wypierają się swojego
uzależnienia. Są też ludzie, którzy dzielą uzależniana na „dobre” i
„złe”. Te złe to: alkohol, papierosy lub narkotyki, te dobre to np.
komputer lub robienie porządków. Zastanówmy się dlaczego ludzie są
uzależnieni od rożnych rzeczy a szczególnie w tym przypadku od
komputera.
Ludzie od komputera mogą być uzależnieni z różnych powodów. Ktoś
może spędzać dużo czasu przed komputerem żeby uciec od szarej
rzeczywistości. Ktoś inny potrzebuje zagrać sobie np. w jakoś
„strzelankę” lub inną grę żeby odreagować np. zły dzień w szkole na
studiach czy w pracy. Inni mogą być uzależnieni od komputera jako
narzędzia pracy (np. nie potrafią już „ręcznie” napisać tekstu). Są
też tacy, którzy komputer traktują jako ucieczkę od problemów.
Takimi problemami są strata bliskiej osoby lub problemy rodzinę np.
rozwód. Ten drugi problem w dzisiejszych czasach występuje niestety
bardzo często. W związku z tym dzieci uciekając od problemu
spędzają dużo czasu przed komputerem, grając w różne gry czy
surfując po Internecie. Najczęściej za pomocą gier internetowych
przechodzą do wirtualnego świata, w którym nie mają tego typu
zmartwień. Jednak większy problem pojawia się wtedy gdy jedno z
rodziców chcąc dziecku „wynagrodzić” np. rozwód rodziców czy inne
niepowodzenia i nieszczęścia w realnym życiu pozwala mu grać na
komputerze bez ograniczeń. Sytuacja taka może doprowadzić do tego,
że dziecko straci rozróżnienie między światem fikcyjnym a
rzeczywistością. I w konsekwencji nie będzie umiało żyć bez
komputera, czyli będzie on niego uzależnione.
Wielu rodziców sytuacje tą tłumaczy sobie i innym tym, że gry
komputerowe to nie samo zło i ze nieprawdą jest ze niczego
wartościowego one nie wnoszą do życia dziecka. Uważają oni ze nawet
najbardziej bezsensowne gry (np. polegają tylko i wyłącznie na
zabijaniu przeciwnika) także są potrzebne i pożyteczne – na
przykład do odreagowania „ciężkiego” dnia i agresji, która się w
ciągu takiego dnia zgromadziła w człowieku. Często rodzice
uzależnionego dziecka tłumaczą ze gry, zwłaszcza strategiczne, uczą
wielu rzeczy: między innym myślenia, koleżeństwa, współpracy w
grupie, rozwiązywania różnych problemowych sytuacji. Uważają tez ze
dzięki komputerowym gierkom przyswoić sobie obcy język.
Dlatego też wydaje się ze najważniejszym problemem nie jest fakt
uzależnienia się dziecka od komputera. Bardzo często uzależnienie
się dziecka od komputera wynika z jego niechęci do realnego świata
i problemów z nim związanych. Dlatego tez należy zastanowić się
jaka jest pierwotna, prawdziwa przyczyna ucieczki dziecka w
wirtualny świat.
Wiadomo, że dwudziesty pierwszy wiek nie pozwala zupełnie
oderwać się od cyfrowego świata. Choćby dlatego, że komputery, w
szerokim rozumieniu tego słowa, są praktycznie wszędzie. Drugim
powodem wszechobecności komputerów jest to, że cyber świat dopiero
się rozwija i elektronika nieustająco ulega miniaturyzacji co
powoduje, że bez problemu możemy mieć urządzenia zawierające
komputery przy sobie cały czas i w każdym praktycznie miejscu.
Dlatego też aby uniknąć uzależnienia od komputera podobnie jak
innych uzależnień, powinniśmy szukać innych sposobów i metod do
odreagowania ciężkich dni czy niepowodzeń życiowych.
Jakub Nodzyński, Małgorzata Nodzyńska
Artykuł powstał w ramach programu Cyberuzależnienia.pl
realizowanego przez Niezależne Zrzeszenie Studentów Akademii
Pedagogicznej w Krakowie przy wsparciu finansowym Ministerstwa
Zdrowia, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Nauki i
Szkolnictwa Wyższego, Województwa Małopolskiego oraz Urzędu Miasta
Krakowa.
Źródło: Organizator