W jaki sposób pomóc ludziom walczyć z chorobą? Jak zadbać o ducha i ciało? Tego można dowiedzieć się podpatrując działania Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Koło Halszka w Szamotułach.
Cukrzyca bywa porównywana do epidemii XXI wieku. Stres, pośpiech, niewłaściwe żywienie czy niedostatek aktywności fizycznej powodują, że co roku wzrasta poziom zachorowań na to schorzenie. Same comiesięczne wizyty u lekarza często nie wystarczają. Chorzy czują się pozostawieni sami sobie ze swoją chorobą. Muszą zmienić tryb życia, przyzwyczajenia żywieniowe, zacząć przyjmować leki. Wówczas z pomocą przychodzą chorym członkowie Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Koło Halszka w Szamotułach.
Koło Halszka w Szamotułach powstało dzięki inicjatywie pani diabetolog Darii Łukomskiej. Pomysł podchwycił oddział wojewódzki PSD w Poznaniu. Okazało się, iż rzeczywiście było zapotrzebowanie na tego typu działalność. Dotknięci cukrzycą mieszkańcy powiatu szamotulskiego chcieli zacząć działać na rzecz innych diabetyków. Na spotkanie założycielskie koła przyszło ponad 30 osób, choć potrzebnych było raptem dziesięć. W 2002 roku powstało w Szamotułach Koło PSD o nazwie Halszka, nawiązującej do znajdującego się w mieście piętnastowiecznego zamku. Organizacja zrzesza diabetyków pragnących wspomóc innych chorych.
Stowarzyszenie działa na rzecz swoich członków, ale i społeczności powiatu. Głównym celem Koła jest pomoc osobom chorym na cukrzycę. Cukrzyca to nie przeziębienie czy grypa – weźmiesz tabletki poleżysz tydzień i Ci przejdzie – komentuje Jan Kómoch, prezes PSD Koło Halszka. – Z cukrzycą musisz być za pan brat do końca życia. Stąd ważne jest upowszechnianie informacji na temat tej choroby. W Polsce na cukrzycę choruje blisko 2 mln osób, z czego połowa nie jest świadoma, iż jest diabetykiem. Dlatego Koło Halszka otworzyło otwarty Punkt Konsultacyjny. Odwiedzają go zazwyczaj osoby z nowo wykrytą chorobą. Tutaj otrzymują pokaźną dawkę wiedzy na temat cukrzycy, jej leczenia, możliwości wystąpienia powikłań. Często zgłaszają się ludzie chcący po prostu nauczyć się dobrze obsługiwać glukometr, poznać zasady uzyskania bezpłatnej pompy insulinowej czy osoby potrzebujące dodania im otuchy w walce o zdrowie. Dla chętnych organizowane są również prelekcje i spotkania informacyjne z diabetologiem, neurologiem, okulistą, psychologiem czy kardiologiem.
Akcje edukacyjne Koło Halszka podejmuje również podczas imprez masowych. Dodatkowo wspiera zwiększenie dostępu mieszkańców powiatu do nieodpłatnych badań medycznych. Podczas Dni Szamotuł, dożynek, świąt parafialnych czy dni działkowca członkowie i wolontariusze Koła rozkładają przenośne stoisko i wykonują chętnym osobom badanie glukometrem czy ciśnieniomierzem. Ze swoim punktem diabetycy zapraszani są już do ościennych gmin np. Ostroroga, Obrzycka czy Dusznik Wielkopolskich. W ubiegłym roku podczas takich imprez, spośród 1300 przebadanych osób, stan przedcukrzycowy wykryliśmy u 160 osób – dodaje prezes Koła Halszka. – Dodatkowo zdecydowaną cukrzycę wykryliśmy u 105 osób. Liczby same kreują sens działań Koła. Przebadanie osoby otrzymały od razu fachową informację nt choroby i poradę, by udać się z wizytą do lekarza. Pod hasłem „Pomiar poziomu glukozy i ciśnienia tętniczego” Koło działało w tym roku również na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Badania były jak zawsze bezpłatne, a odwiedzający stoisko Koła wzbogacali stojącą nieopodal skarbonkę WOŚP. Taka akcja to kolejnych 160 osób przebadanych pod kątem ryzyka wystąpienia cukrzycy.
Na stoiska z pomiarem glukozy zaglądają głównie osoby dojrzałe i starsze. Jednakże, jak zaobserwowali członkowie Koła, podczas tegorocznej Orkiestry gro osób stanowili trzydziestolatkowie i młodsi ludzie. Zauważalnie obniża się wiek diabetyków. Potrzeba informowania o cukrzycy pojawia się już w szkole podstawowej. W tym celu członkowie Koła Halszka odwiedzają na zaproszenie podstawówki z pogadanką i filmem o cukrzycy. Przede wszystkim trzeba dzieci przekonać, że cukrzycą nie można się zarazić, wytłumaczyć np. dlaczego 10–letni chłopiec posiusiał się na lekcji – wspomina Jan Kómoch. Osoba spoza szkoły jest dla uczniów bardziej wiarygodna, a jej opowieści urealniają problem. Małemu diabetykowi łatwiej jest funkcjonować wśród rówieśników, gdy znają oni jego chorobę.
Wiedza na temat cukrzycy i jej powikłań, regularne wykonywanie badań – to nie wszystkie elementy profilaktyki zdrowotnej cukrzyka. Tacy ludzie nie mogą zapomnieć również o zwiększeniu aktywności fizycznej i normalizacji wagi ciała. Chcąc wspierać kondycję fizyczną, ale i psychiczną podopiecznych Koła Halszka, jej członkowie organizują szereg działań rekreacyjno – kulturalnych. Są wspólne wypady na basen, spacery po Wielkopolskim Parku Narodowym czy wycieczki do Biskupina i Arboretum w Kórniku. Zazwyczaj w wycieczkach biorą udział osoby starsze – główni odbiorcy działań Koła. Jest to dobry sposób na wyciągnięcie chorych z domu, zaktywizowanie ich i zarażenie pasją. Wyjazdy na spektakle do Teatru Muzycznego czy Teatru Wielkiego w Poznaniu pozwalają im również obcować z kulturą. Okazało się, że połowa uczestników była w operetce pierwszy raz, a „Wigilie Polskie” pani Barbary Wachowicz wycisnęły u naszych diabetyków nie jedną patriotyczną łezkę – dodaje prezes Koła. Wszystko po to, by chorzy oderwali się od szarej codzienności i nie czuli się osamotnieni w walce z chorobą.
Wspólne wyjazdy nie tylko poszerzają horyzonty i są szansą na dotlenienie organizmu, ale budują zaufanie do Stowarzyszenia. PSD Koło Halszka jest rozpoznawalne w regionie, jego akcje mają wielu zwolenników. Szamotulscy diabetycy tworzą wspólnie Koło, które jest bardzo aktywne, a jego działania widać. Mieszkańcy oceniają je jako pożyteczne i ważne. Dowodem są coraz to kolejne dotacje i wsparcia finansowe przekazywane Kołu Halszka. Wspomogą one członków w przyszłych starciach z cukrzycą Wielkopolan.
Projekt "Działamy razem 2" jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.