Coraz więcej szans na to, by Parlament Europejski zajął się ACTA w lipcu
W poniedziałek, 4 czerwca 2012 r. odbędzie się posiedzenie kolejnej komisji Parlamentu Europejskiego (ds. rozwoju (DEVE), podczas którego deputowani będą głosować czy zajmą się dalszymi losami porozumienia ACTA w lipcu czy też dopiero za rok.
Wiele wskazuje na to, że Parlament Europejski już na swej lipcowej sesji będzie decydował o dalszych losach kontrowersyjnego porozumienia. Jednak zanim to się stanie, swoje opinie musi wyrazić pięć kluczowych komisji parlamentarnych. Pierwsze głosowania już się odbyły w czwartek, 31 maja 2012 r. Komisje: przemysłu (ITRE), prawna (JURI) oraz wolności obywatelskich (LIBE) opowiedziały się za głosowaniem już w lipcu.
– Oznacza to, że deputowani, podobnie ja my, nie chcą czekać na wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – komentuje Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon.
Aby poczekać na rozstrzygnięcie ETS nalega Komisja Europejska.
Wyniki głosowań w poszczególnych komisjach Parlamentu Europejskiego dają nadzieję na odrzucenie ACTA.
– Właśnie na takie wyniki czekaliśmy – mówi Szymielewicz.
Nie należy jednak tracić czujności – zauważają działacze organizacji, ponieważ 21 czerwca 2012 r. sprawą tą zajmie się jeszcze najważniejsza komisja, ds. handlu międzynarodowego (INTA).
Do tego czasu ważne jest skuteczne przekonanie jej członków do opowiedzenia się przeciwko traktatowi.
– Przypominamy eurodeputowanym o ich własnych obietnicach, spotykamy się z nimi, odwiedzamy w ich biurach. Teraz stawiamy już na bezpośrednie spotkania, mało jest czasu na wysyłanie listów – wyjaśnia Katarzyna Szymielewicz.
Europejscy deputowani są w większości nieprzychylne nastawieni do ACTA, ale nie jest to większość znacząca. Rekomendacje poszczególnych komisji mają więc spore znaczenie, ponieważ mogą wpłynąć na postawę wahających się europosłów. Ważne jest także, aby głosowanie plenarne nie zostało przełożone na inny – późniejszy termin.
Źródło: inf. własna, Fundacja Panoptykon