Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Zwiększenie popytu na pracowników o wysokich kwalifikacjach, duże „ssanie” na fachowców po zawodówkach, a jednocześnie coraz mniejsza liczba ofert dla pracowników średniego szczebla - czy to objawy trwałej polaryzacji rynku pracy, czy jedynie chwilowe zamieszanie spowodowane kryzysem? Jakie czynniki wpływają na to zjawisko? Raport Cedefop odkrywa pierwsze wyniki analizy dotyczące polaryzacji rynku pracy po kryzysie.
Według badań Cedefop redukcja etatów w sektorze produkcji na przestrzeni lat 2008-2010 przekroczyła oczekiwania ekspertów. Kryzys przyspieszył również proces przechodzenia siły roboczej z branży produkcyjnej do usług. Obecnie, mimo odczuwalnej już poprawy koniunktury, dalej obserwuje się w Europie spadek zatrudnienia w produkcji, a wiadomo już po aktualizacji prognoz Cedefop dotyczących popytu i podaży na rynku pracy, że w usługach pojawi się mniej wakatów niż przewidywano jeszcze w 2010 r.
Nowe prognozy zawierają szczegółowy opis branż oraz zawodów, które będą odpowiadały za zwiększenie zatrudnienia w ciągu następnych 10 lat, oraz takich, w których zatrudnienie będzie maleć. Wyniki badań potwierdzają dalszy wzrost zapotrzebowania na pracowników średnio wykwalifikowanych oraz bardzo duże zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowanych. W konsekwencji przewiduje się gwałtowny rozwój zawodów opartych na bardzo wysokich kwalifikacjach i o wąskiej specjalizacji. Jednocześnie jednak pojawia się na rynku pracy bardzo wyraźne zapotrzebowanie na kadry o wykształceniu zawodowym, niewymagającym w odczuciu większości rozbudowanej edukacji i szkoleń.
Taka silnie spolaryzowana dystrybucja zapotrzebowania na rynku pracy, z jednej strony oparta o popyt na pracowników o niskim wykształceniu i wyraźnej specjalizacji zawodowej, a z drugiej strony na pracowników o wykształceniu wyższym lub/i bardzo wysokich kwalifikacjach, stała się tematem najnowszego raportu Cedefop Labour-market polarisation and elementary occupations in Europe. Blip or long-term trend?
Autorzy raportu próbują zrozumieć mechanizmy rządzące polaryzacją europejskiego rynku pracy. Mimo, że w każdym z krajów UE czynniki kształtujące zapotrzebowanie na pracowników są różne, to publikacja daje pierwsze odpowiedzi na pytania o trwałość tego zjawiska, grupy potencjalnie nim zagrożone, oraz o to, dlaczego w coraz większym zakresie zatrudnia się pracowników, których kwalifikacje są znacznie wyższe niż wymagają tego zajmowane przez nich stanowiska pracy.
Nowe prognozy zawierają szczegółowy opis branż oraz zawodów, które będą odpowiadały za zwiększenie zatrudnienia w ciągu następnych 10 lat, oraz takich, w których zatrudnienie będzie maleć. Wyniki badań potwierdzają dalszy wzrost zapotrzebowania na pracowników średnio wykwalifikowanych oraz bardzo duże zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowanych. W konsekwencji przewiduje się gwałtowny rozwój zawodów opartych na bardzo wysokich kwalifikacjach i o wąskiej specjalizacji. Jednocześnie jednak pojawia się na rynku pracy bardzo wyraźne zapotrzebowanie na kadry o wykształceniu zawodowym, niewymagającym w odczuciu większości rozbudowanej edukacji i szkoleń.
Taka silnie spolaryzowana dystrybucja zapotrzebowania na rynku pracy, z jednej strony oparta o popyt na pracowników o niskim wykształceniu i wyraźnej specjalizacji zawodowej, a z drugiej strony na pracowników o wykształceniu wyższym lub/i bardzo wysokich kwalifikacjach, stała się tematem najnowszego raportu Cedefop Labour-market polarisation and elementary occupations in Europe. Blip or long-term trend?
Autorzy raportu próbują zrozumieć mechanizmy rządzące polaryzacją europejskiego rynku pracy. Mimo, że w każdym z krajów UE czynniki kształtujące zapotrzebowanie na pracowników są różne, to publikacja daje pierwsze odpowiedzi na pytania o trwałość tego zjawiska, grupy potencjalnie nim zagrożone, oraz o to, dlaczego w coraz większym zakresie zatrudnia się pracowników, których kwalifikacje są znacznie wyższe niż wymagają tego zajmowane przez nich stanowiska pracy.
Raport omawia podstawowe mechanizmy polaryzacji oraz czynniki społeczne i demograficzne, które przypuszczalnie wpłynęły na jej rozwój w całej Europie: starzenie się populacji, migracje, polityka rynku pracy i niektóre z regionalnych i ponadregionalnych działań instytucji rynku pracy.
W kierunku nowych technologii, pracy zadaniowej i rozwoju umiejętności
Polaryzacja rynku pracy to tak naprawdę nic nowego. Pojawiała się latach 90. m.in. w USA i Wielkiej Brytanii, gdzie przeprowadzano już badania, jak wzrasta popyt na pracowników wysoko- i nisko wykształconych przy jednoczesnym spadku popytu na pracowników średniego szczebla.
Istnieje hipoteza, według której trend ten wyjaśniony jest przez
- zadaniowe podejście do pracy, a nie etatowe „odsiedzenie godzin”;
- zastępowanie wykonywania rutynowych czynności (wykonywanych często na stanowiskach o przeciętnych zarobkach) przez nowe technologie, przy czym nie jest to tylko automatyzacja zadań;
- równoległy rozwój technologii i potrzeba wykorzystywania czynności dalekich od rutyny, abstrakcyjnych lub manualnych.
Brak spójnych danych dotyczących wpływu struktury wynagrodzeń na segmentację zawodów na europejskim rynku pracy powoduje, że polaryzacji nie sprowadza się jedynie do podziału na dobrze- i źle płatne miejsca pracy. Znacznie większe znaczenie ma dla niej wyraźny podział na umiejętności pożądane na rynku pracy i na te o mniejszym znaczeniu dla pracodawców.
W 2008 roku w Europie udział stanowisk pracy opartych na wiedzy i specjalistycznych umiejętnościach stanowił 38,6% i rósł w okresie kryzysu. Jednocześnie w latach 2000-2008 udział posad dla fachowców wzrósł z 8,7% do 9,6% odpowiadając aż za 1/5 wzrostu zatrudnienia w tym okresie. Tempo wzrostu liczby pracowników tego szczebla było w tym okresie zawrotne i ponad dwukrotnie przewyższyło średnie tempo wzrostu zatrudnienia. Za ten wzrost według raportu odpowiadają w dużej mierze mechanizmy niezależne od podziału branżowego, związane ze zmianami makroekonomicznymi w latach 2000-2008, ale nie związane (lub związane w nieznacznym stopniu) z rodzajem wykonywanej pracy. Nie wyklucza to wpływu, jaki na zjawisko polaryzacji wywołało rosnące zapotrzebowanie na prace nie rutynowe wykonywane przez fachowców niższego szczebla – ich nie zastąpiły nowe technologie. Raport wykazuje również, że duże znaczenie dla ugruntowania się polaryzacji rynku pracy miały zmiany w produktywności wszystkich sektorów gospodarki, globalizacja oraz podział zasobów i podaży pracy na rynku międzynarodowym, bez względu czy wynikał ze wzrostu gospodarczego, zmian społeczno-demograficznych, czy odchyleniach od standardowych modeli konsumpcji.
Kwalifikacje a (i)migracje i regulacje
Fachowcy o wykształceniu zawodowym mają coraz wyższe kwalifikacje. Za część tego wzrostu odpowiada zmiana charakteru pracy wykonywanej w ramach danego zawodu na przestrzeni ostatnich lat. Jak się jednak okazuje, równie istotne dla wzrostu kwalifikacji pracowników niskich szczebli były w UE ruchy zatrudnienia pomiędzy poszczególnymi sektorami i przekwalifikowania (zmiana zawodu) towarzyszące postępującej segmentacji na rynku pracy. Te zaś bardzo wyraźne są w grupach imigrantów, wśród których zatrudnienie poniżej kwalifikacji zdarza się pięciokrotnie częściej niż wynosi średnia dla ogółu zatrudnionych w UE.
To, czy pracownik zgodzi się pracować poniżej swoich kwalifikacji, zależy również od przepisów imigracyjnych, dostępności alternatywnego zatrudnienia, możliwości samozatrudnienia, a nawet szans na podjęcie pracy w szarej strefie. Możliwe jest, jak twierdzą autorzy raportu, że segmentacja (a nawet segregacja) na rynku pracy dotyka szeregu zawodów związanych z „kiepskimi” warunkami (niska pensja i małe możliwości rozwoju zawodowego) nawet tam, gdzie teoretycznie nie powinno to mieć miejsca. W takim przypadku regulacje, które miałyby spowodować zmniejszenie polaryzacji, takie jak np. rozwój infrastruktury kształcenia zawodowego i edukacji ustawicznej, nie koniecznie będą skuteczne. Jeżeli zabraknie spójnej polityki rynku pracy i związanych z nią zmian instytucjonalnych, alarmują autorzy raportu, nastąpi dalszy wzrost liczby „kiepskich” ofert pracy, nieatrakcyjnych dla populacji lokalnych, przy jednoczesnym dużym popycie na pracowników o niskich kwalifikacjach. Stąd znów niedaleko do efektu błędnego koła i dalszego zatrudniania imigrantów na posadach poniżej ich możliwości.
Prognozy przewidują dla UE dalszy wzrost liczby wakatów dla pracowników o wykształceniu podstawowym lub zawodowym. W Polsce zapotrzebowanie na fachowców będzie rosło, niewspółmiernie do podaży pracowników o wykształceniu zawodowym – wg innego raportu Cedefop Skills supply and demand in Europe szacuje się, że do 2020 roku liczba wykwalifikowanych specjalistów zmaleje w Polsce o ok. połowę, a potrzeby pracodawców wzrosną o przynajmniej 10%.
W kierunku nowych technologii, pracy zadaniowej i rozwoju umiejętności
Polaryzacja rynku pracy to tak naprawdę nic nowego. Pojawiała się latach 90. m.in. w USA i Wielkiej Brytanii, gdzie przeprowadzano już badania, jak wzrasta popyt na pracowników wysoko- i nisko wykształconych przy jednoczesnym spadku popytu na pracowników średniego szczebla.
Istnieje hipoteza, według której trend ten wyjaśniony jest przez
- zadaniowe podejście do pracy, a nie etatowe „odsiedzenie godzin”;
- zastępowanie wykonywania rutynowych czynności (wykonywanych często na stanowiskach o przeciętnych zarobkach) przez nowe technologie, przy czym nie jest to tylko automatyzacja zadań;
- równoległy rozwój technologii i potrzeba wykorzystywania czynności dalekich od rutyny, abstrakcyjnych lub manualnych.
Brak spójnych danych dotyczących wpływu struktury wynagrodzeń na segmentację zawodów na europejskim rynku pracy powoduje, że polaryzacji nie sprowadza się jedynie do podziału na dobrze- i źle płatne miejsca pracy. Znacznie większe znaczenie ma dla niej wyraźny podział na umiejętności pożądane na rynku pracy i na te o mniejszym znaczeniu dla pracodawców.
W 2008 roku w Europie udział stanowisk pracy opartych na wiedzy i specjalistycznych umiejętnościach stanowił 38,6% i rósł w okresie kryzysu. Jednocześnie w latach 2000-2008 udział posad dla fachowców wzrósł z 8,7% do 9,6% odpowiadając aż za 1/5 wzrostu zatrudnienia w tym okresie. Tempo wzrostu liczby pracowników tego szczebla było w tym okresie zawrotne i ponad dwukrotnie przewyższyło średnie tempo wzrostu zatrudnienia. Za ten wzrost według raportu odpowiadają w dużej mierze mechanizmy niezależne od podziału branżowego, związane ze zmianami makroekonomicznymi w latach 2000-2008, ale nie związane (lub związane w nieznacznym stopniu) z rodzajem wykonywanej pracy. Nie wyklucza to wpływu, jaki na zjawisko polaryzacji wywołało rosnące zapotrzebowanie na prace nie rutynowe wykonywane przez fachowców niższego szczebla – ich nie zastąpiły nowe technologie. Raport wykazuje również, że duże znaczenie dla ugruntowania się polaryzacji rynku pracy miały zmiany w produktywności wszystkich sektorów gospodarki, globalizacja oraz podział zasobów i podaży pracy na rynku międzynarodowym, bez względu czy wynikał ze wzrostu gospodarczego, zmian społeczno-demograficznych, czy odchyleniach od standardowych modeli konsumpcji.
Kwalifikacje a (i)migracje i regulacje
Fachowcy o wykształceniu zawodowym mają coraz wyższe kwalifikacje. Za część tego wzrostu odpowiada zmiana charakteru pracy wykonywanej w ramach danego zawodu na przestrzeni ostatnich lat. Jak się jednak okazuje, równie istotne dla wzrostu kwalifikacji pracowników niskich szczebli były w UE ruchy zatrudnienia pomiędzy poszczególnymi sektorami i przekwalifikowania (zmiana zawodu) towarzyszące postępującej segmentacji na rynku pracy. Te zaś bardzo wyraźne są w grupach imigrantów, wśród których zatrudnienie poniżej kwalifikacji zdarza się pięciokrotnie częściej niż wynosi średnia dla ogółu zatrudnionych w UE.
To, czy pracownik zgodzi się pracować poniżej swoich kwalifikacji, zależy również od przepisów imigracyjnych, dostępności alternatywnego zatrudnienia, możliwości samozatrudnienia, a nawet szans na podjęcie pracy w szarej strefie. Możliwe jest, jak twierdzą autorzy raportu, że segmentacja (a nawet segregacja) na rynku pracy dotyka szeregu zawodów związanych z „kiepskimi” warunkami (niska pensja i małe możliwości rozwoju zawodowego) nawet tam, gdzie teoretycznie nie powinno to mieć miejsca. W takim przypadku regulacje, które miałyby spowodować zmniejszenie polaryzacji, takie jak np. rozwój infrastruktury kształcenia zawodowego i edukacji ustawicznej, nie koniecznie będą skuteczne. Jeżeli zabraknie spójnej polityki rynku pracy i związanych z nią zmian instytucjonalnych, alarmują autorzy raportu, nastąpi dalszy wzrost liczby „kiepskich” ofert pracy, nieatrakcyjnych dla populacji lokalnych, przy jednoczesnym dużym popycie na pracowników o niskich kwalifikacjach. Stąd znów niedaleko do efektu błędnego koła i dalszego zatrudniania imigrantów na posadach poniżej ich możliwości.
Prognozy przewidują dla UE dalszy wzrost liczby wakatów dla pracowników o wykształceniu podstawowym lub zawodowym. W Polsce zapotrzebowanie na fachowców będzie rosło, niewspółmiernie do podaży pracowników o wykształceniu zawodowym – wg innego raportu Cedefop Skills supply and demand in Europe szacuje się, że do 2020 roku liczba wykwalifikowanych specjalistów zmaleje w Polsce o ok. połowę, a potrzeby pracodawców wzrosną o przynajmniej 10%.
Więcej o polaryzacji rynku pracy w raporcie Cedefop Labour-market polarisation and elementary occupations in Europe.Blip or long-term trend? >
Więcej o zawodach, na które do 2020 r. będzie zwiększony popyt na rynku pracy w raporcie Cedefop Skills supply and demand in Europe >
Źródło: Cedefop
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.