Co politycy mówią nam o węglu, klimacie i bezpieczeństwie
Z okazji kończącego się szczytu klimatycznego w Katowicach MamPrawoWiedziec.pl przypomina wypowiedzi polskich polityków na temat klimatu. Polacy z pewnością nie należą do największych entuzjastów unijnej polityki klimatycznej, kluczowe osoby w państwie od lat deklarują pozostanie przy energetyce węglowej, choć nie odrzucają rozwijania alternatywnych źródeł energii.
Przypominamy najciekawsze wypowiedzi i deklaracje polityków z ostatnich kampanii wyborczych dotyczące emisji CO2 i strategii energetycznej.
Rok 2014 - kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego odpowiedzi kandydatów na kwestionariusz MamPrawoWiedziec.pl
- Większość europosłów, niezależnie od przynależności partyjnej uważa, że polityka klimatyczna UE jest nieracjonalna ekonomicznie i realizować mogą ją tylko bogate państwa członkowskie.
- Zwolennikami unijnej politykiklimatycznej w kampanii wyborczej do PE byli tylko Michał Boni, Danuta Hübner, Barbara Kudrycka (PO) i Lidia Geringer de Oedenberg (SLD-UP). Stwierdzili, że polityka klimatyczna UE jest ważnym elementem gospodarki i niezależnie od poziomu rozwoju poszczególnych państw członkowskich przyczynia się do wzrostu gospodarczego. Państwa członkowskie powinny wspólnie realizować politykę klimatyczną UE.
- Andrzej Duda i Ryszard Legutko deklarowali, że nie należy ujednolicać przepisów państw członkowskich w zakresie ochrony środowiska.
- Andrzej Duda, 4 kwietnia 2014 r.: “Buzek popełnił błąd zamykając kopalnie w Polsce. Zamykanie kopalń to uleganie trendowi, który próbuje narzucić nam Europa Zachodnia. Polityka klimatyczna jest obecnie realizowana na korzyść tych, którzy mają energię atomową, a Polska powinna postawić na energię z węgla. Mamy największe w Europie złoża tego surowca, z czego powinniśmy korzystać.”
- 18 na 24 polskich posłów do PE, którzy odpowiedzieli na pytanie MamPrawoWiedziec.pl, o uniezależnianie się od rosyjskich surowców, uważa, że Unia Europejska powinna lepiej wykorzystywać istniejące na jej terenie zasoby energetyczne – przede wszystkim węgiel.
- Tylko pięcioro posłów do PE (Jazłowiecka, Kozłowska-Rajewicz, Kudrycka, Łybacka, Zemke) zgadzało się na postawienie w pakiecie europejskiej polityki klimatycznej celu, by energia pochodząca z odnawialnych źródeł (OZE) miała realizować co najmniej 27 proc. zapotrzebowania energetycznego Unii.
- Andrzej Grzyb (PSL), Jan Olbrycht (PO) i Stanisław Żółtek (Nowa Prawica) uważają, że należy ograniczyć wsparcie dla odnawialnych źródeł energii (OZE).
Nikt z polskich europosłów i europosłanek nie zgodził się ze zdaniem, że do 2030 r. Unia powinna obniżyć emisję gazów cieplarnianych o 40 proc.
- 16 na 24 polskich europosłów nie zgodziło się, by Unia Europejska ustaliła bardziej restrykcyjne limity emisji gazów cieplarnianych i szkodliwych pyłów.
- Bolesław Piecha, jako jedyny europoseł PiS uważał, że poprawa efektywności energetycznej oraz efektywności wykorzystania surowców i wody powinny być przedmiotem zainteresowania Unii Europejskiej w zakresie ujednolicania przepisów. Podobnie twierdzili wszyscy europosłowie wybrani z list PO, z wyjątkiem Julii Pitery.
Jakie działania zamierza Pani/ Pan podjąć w obszarze energetyki i/lub klimatu jako posłanka/ poseł do Parlamentu Europejskiego?
- Michał Boni, PO: “Wspieranie wdrożenia unii energetycznej ze wszystkimi konsekwencjami projektu złożonego przez Polskę, racjonalne podejście do polityki klimatycznej tak, aby nie szkodziła krajom o takiej sytuacji jak Polska (rola węgla), powrót do zadań polityki środowiskowej - nie tylko klimatycznej. Nastawienie na to, aby w przyszłości ceny energii w Europie były niższe.”
- Lidia Geringer de Oedenberg, SLD-UP: “Podobnie jak dotychczas będę wspierać działania wyważone, uwzględniające możliwości każdego z krajów, przede wszystkim eliminujące marnowanie wytworzonej już energii np. poprzez brak izolacji budynków czy straty na przesyłach.”
- Andrzej Grzyb, PSL: “1. Wsparcie dla powstania Unii Energetycznej. 2. Stymulowanie powstania europejskich technologii energetycznych (np. służących wydobyciu gazu ze źródeł niekonwencjonalnych). 3. poparcie dla dywersyfikacji.”
- Ryszard Legutko, PiS: “wszelkie mi dostępne dla - poparcie dla wolnego rozwoju eksploatacji gazu łupkowego, likwidacja polityki klimatycznej”
- Julia Pitera, PO: “[…] budowanie wspólnego rynku gazu, wspieranie wydobycia gazu ziemnego z łupków oraz realizowanie projektów infrastrukturalnych w zakresie łączenia sieci przesyłowych poszczególnych państw […] Do swoich racji powinniśmy przekonywać w pierwszej kolejności frakcje polityczne (w moim przypadku po ewentualnym sukcesie wyborczym będzie to największa w obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego frakcja Europejskiej Partii Ludowej), a kolejno koleżanki i kolegów również z innych frakcji na posiedzeniach plenarnych.”
- Stanisław Żółtek, Nowa Prawica: “zmniejszyć wtrącanie się UE do energetyki poszczególnych państw.”
Rok 2015 - kampania wyborcza do Sejmu i Senatu
Andrzej Duda, prezydent, 15 maja 2015 r.: “Jednym z pierwszych zadań, które podejmę będzie przygotowanie wspólnie z ekspertami – teoretykami i praktykami - planu odrodzenia polskiego przemysłu. Jednym z warunków, aby to było możliwe, jest wycofanie się z paktu klimatycznego.”
Ewa Kopacz, premier,5 października 2015 r.: “Od początku mówię, bezpieczeństwo energetyczne Polski opiera się na węglu. Każdy kraj, który bardzo szeroko myśli o bezpieczeństwie energetycznym, myśli również o alternatywnych źródłach. Takimi źródłami są odnawialne źródła energii, ale również elektrownia atomowa. Dla mnie priorytetem jest oprzeć bezpieczeństwo Polski na polskim węglu - orzekła.”
Beata Szydło, kandydatka na premiera, 29 września 2015 r.: “Zamykanie kopalń nie jest rozwiązaniem. (…) Polska gospodarka i energetyka jest oparta o węgiel i tak będzie przez wiele lat.”
Z kwestionariusza MamPrawoWiedziec.pl w wyborach do parlamentu w 2015 r.
- Dwie trzecie posłów, którzy odpowiedzieli na pytanie (32 z 50 osób) uważa, że państwo powinno pozostać właścicielem przedsiębiorstw energetycznych. “W naszym położeniu geopolitycznym istnieją granice prywatyzacji. Kapitał ma paszport!” - komentował Zbigniew Gryglas, wtedy kandydat Nowoczesnej, obecnie poseł PiS.
- “Węgiel w Polsce może być rentowny i jest ważnym elementem polskiej energetyki - do tego potrzebna jest restrukturyzacja” - pisała Monika Rosa (Nowoczesna) w kampanii wyborczej. “Węgiel kiedyś się skończy. Jeśli mamy myśleć przyszłościowo i ekologicznie, to trzeba się otworzyć. Pójście do przodu, to odnawialne źródła energii. To energetyka rozproszona. To efektywność energetyczna.” - mówiła posłanka w październiku 2018 r.
- Polska energetyka powinna opierać się o własne zasoby nawet, jeśli oznaczałoby to wyższą cenę energii - twierdzili wszyscy posłowie PiS. W pozostałych ugrupowaniach nie było zgody, część polityków PO, Nowoczesnej i Kukiz’15 uważa, że polska energetyka powinna kierować się niższą ceną energii i dążyć do otwartej wymiany transgranicznej, w tym większego importu (gazu, energii).
- Tylko 12 posłów popierało realizację unijnej polityki ograniczania emisji gazów cieplarnianych. Przeciwko byli posłowie PiS, Kukiz’15 oraz dwóch posłów PO: Borys Budka i .Janusz Cichoń.
- Ewa Lieder, Elżbieta Stępień (Nowoczesna), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Józef Brynkus, Andrzej Maciejewski, Jarosław Sachajko (Kukiz’15) uważają, że budowa elektrowni atomowej w Polsce nie jest uzasadniona.
Jerzy Materna, PiS, 1 lipca 2015 r.: “Tyle czasu sobie daję i te inwestycje muszą powstać, bo są dla nas ogromną szansą. Jestem praktykiem, inżynierem. Uważam, że liczą się czyny i działanie. Oddam mandat, jeżeli w ciągu dwóch lat nie powstanie kopalnia węgla brunatnego w Gubinie i Brodach oraz kopalnie miedzi w Lubuskiem. a nie gadanie.”
Krzysztof Tchórzewski, minister energii, styczeń 2016:
“Mam też nadzieję, że niebawem ruszą też projekty wiatraków morskich. Mamy tereny na Bałtyku, gdzie efekt jest o 50 proc. lepszy niż na lądzie. Pod tym względem możemy korzystać z doświadczeń Niemców czy Duńczyków, którzy dziś demontują turbiny na lądzie i stawiają je na morzu.”
“Priorytetem rządu jest wypełnienie celu w zakresie OZE do 2020 r.. Dziś mamy około 11,48 proc. energii z odnawialnych źródeł i wyprzedzamy cel o ok. 1,5 proc. Za pięć lat mamy osiągnąć 20 proc. do 2020 r.”
(Unijny pakiet klimatyczno-energetyczny zakłada zwiększenie udziału energii wytwarzanej ze źródeł odnawialnych Unii Europejskiej do 20 proc. w 2020 r., dla Polski cel to 15 proc. Zgodnie z prawem unijnym, w 2030 roku udział OZE ma już wynosić 40 proc.)
Mateusz Morawiecki, premier, 12 grudnia 2017 r. (exposé): Dzisiaj węgiel jest podstawą naszej energetyki nie możemy i nie chcemy z niego rezygnować. To ważne dla Śląska i Zagłębia, ale również to ważne dla całej Polski. W długofalowy sposób planujemy reformy, województwo śląskie staje się jednocześnie obok węgla zagłębiem nowych technologii. […] Ale dla naszych przyszłych pokoleń chciałbym zadbać by również alternatywne źródła energii mogły się w Polsce swobodnie rozwijać. Nie imię ideologii, ale tam gdzie jest to uzasadnione ekonomicznie, tam gdzie przyniesie to Polakom korzyść a nie koszty. Możemy wykorzystać zasoby natury, jakie daje położenia naszego kraju. Prawo i Sprawiedliwość jest partią, która zawsze zdecydowanie dążyła do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego.
Jacek Czaputowicz, min. spraw zagranicznych, 27 stycznia 2018 r.: Podzielamy pogląd o konieczności dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych do Europy, m.in. poprzez eksport amerykańskiego skroplonego gazu LPG, a także rozwój projektów energetycznych, także w szerszych ramach niż tylko w Polsce, w ramach inicjatywy Trójmorza.
Mateusz Morawiecki, premier, 4.12.2018 r. (otwarcie COP24): Wpisujemy się w politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Ta transformacja leży długofalowo w naszym interesie, jednak wiąże się z wieloma wyzwaniami, dlatego powołujemy wraz z Bankiem Światowym Fundusz Transportu Niskoemisyjnego.
W najbliższych 10 latach zobowiązujemy się zaangażować środki – 3-4 mld euro na transformację w kierunku transportu niskoemisyjnego – kontynuował szef rządu.
Andrzej Duda, prezydent, 4.12.2018 r. (otwarcie COP24): Użytkowanie własnych zasobów naturalnych, czyli w przypadku Polski węgla, i opieraniu o te zasoby bezpieczeństwa energetycznego nie stoi tym samym w sprzeczności z ochroną klimatu i z postępem w dziedzinie ochrony klimatu. Chciałbym podkreślić jeszcze raz, że w Polsce w sposób ciągły emisja gazów cieplarnianych spada i polska gospodarka zmniejsza swoją emisyjność, zarazem dynamicznie się rozwijając.
Źródło: MamPrawoWiedziec.pl