Chrząszcze uratują Puszczę
Od wielu lat trwa batalia o powiększenie Parku Narodowego Puszczy Białowieskiej. W ostatnim czasie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot ujawniła szereg skandalicznych zdarzeń, które świadczą o tym, iż ochrona przyrody w Puszczy zarządzanej przez leśników to fikcja: pozyskanie drewna z rezerwatów, wycinanie wbrew zakazom ponad stuletnich drzew, palenie i dewastacja siedlisk gatunków chronionych prawem wspólnotowym, wywożenie do tartaków reliktowych gatunków zasiedlających pnie drzew.
Na wczorajszym spotkaniu z ekspertami UNESCO w sprawie
Światowego Dziedzictwa Puszcza Białowieska organizacje pozarządowe
przedstawiły swoje postulaty:
- natychmiastowego zaprzestania dewastacji siedlisk chronionych gatunków,
- dostosowanie pozyskania drewna do potrzeb lokalnych,
- zaprzestania eksploatacji drzewostanów ponadstuletnich i jak najszybszego powiększenia Parku Narodowego.
Eksperci przychylili się do koncepcji powiększenia Parku,
stwierdzili jednocześnie, iż nie może to się obyć bez zgody
społeczności lokalnej. W tym samym czasie Ministerstwo Środowiska
ujawniło, iż w najbliższych latach nie zamierza powiększać Parku
Narodowego. Został powołany za to zdominowany przez leśników
zespół, który ma wypracować doraźne rozwiązania mające chronić
Puszczę. Oznacza to, że pakiet ustaw wypracowanych przez Zespół
ekspertów działający przy Kancelarii Prezydenta RP zakładających
poszerzenie Parku Narodowego trafi do kosza. Organizacje nie kryją
sceptycznego nastawienia wobec inicjatywy ministra.
- Puszcza nadal pozostanie w rękach Administracji Lasów
Państwowych, instytucji, która czerpie korzyści ze sprzedaży
drewna. Najcenniejszy las w Europie zasługuje na ochronę najwyższej
rangi – Park Narodowy na całej swojej powierzchni – mówi Adam
Bohdan z Pracowni.
Jednocześnie ekolodzy ujawnili swojego asa: wyniki
inwentaryzacji chrząszczy chronionych dyrektywą siedliskową m.in:
Pachnicy dębowej, Zgniotka cynobrowego, Ponurka schneidera. W
wyniku prac stwierdzono około stu nowych stanowisk chrząszczy, dla
których prawo nakazuje wyznaczenie obszarów ochrony ścisłej. Pod
opracowaniem podpisało się sześciu znanych naukowców. Oznacza to
obowiązek ochrony ogromnego obszaru obejmującego wartościowe
drzewostany Puszczy, które dotychczas były wycinane. Od teraz
pozyskanie drewna w miejscach występowania chrząszczy będzie
stanowiło umyślne pogwałcenie dyrektywy, co grozi interwencją
Komisji Europejskiej.
Niestety, chrząszcze nie rozwiążą wszystkich problemów Puszczy
wynikających z tego, iż kompleks zarządzany jest przez kilku
administratorów – trzy nadleśnictwa, gminy i Park Narodowy. Nie
zmieni się wysokość pozyskania drewna, która wynosi ok. 150 tys m3
na rok, nadal będą zabudowywane polany sąsiadujące m.in. z
rezerwatem ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego.