„Chciałbym zostać wolontariuszem”, „Chcę pomagać”, „Z wielką chęcią przyjmę "posadę" wolontariusza” – to tylko trzy z setek ogłoszeń, jakie potencjalni wolontariusze zamieszczają w dziale ogłoszeń na portalu www.ngo.pl. Z jednej strony – serce rośnie. Tyle ludzie chętnych do pomocy! Z drugiej strony – zawsze przy tej lekturze stawiam sobie pytanie: po co oni to zamieszczają?
Z ogłoszeń wynika, że wolontariuszami chcą być głównie ludzie
młodzi lub bardzo młodzi - studenci, gimnazjaliści - którzy mogą wykazać się pewnymi
umiejętnościami, wiedzą i bardzo chcą COŚ zrobić. I chwała im za to. Mam nadzieję, że owe dobre
chęci nie kończą się jedynie na ich ogłoszeniu światu, bo wielka byłaby szkoda….
Studentka z doświadczeniem (i referencjami)chętnie pomoże placówkom opiekuńczym i podobnym organizacjom w opiece nad małymi dziećmi.
Mam nadzieję, że te same osoby w chwilę później przeglądają ogłoszenia
zamieszczane przez organizacje poszukujące wolontariuszy i znajdują wśród nich takie zajęcie, które
przyniesie im satysfakcję i spełnienie. Wyszukanie dwóch ogłoszeń, zamieszczonych przez poradnię
psychologiczno-pedagogiczną i świetlicę terapeutyczną w Warszawie zajęło 5 minut.
Jestem prawnikiem, posiadam 5 letnie doświadczenie jako wolontariuszka. Szukam miejsca w Katowicach, gdzie mogłabym pomagać ludziom w rozwiązywaniu ich problemów prawnych
A jeśli się nie uda znaleźć tego właściwego ogłoszenia? Drodzy
potencjalni wolontariusze, jeśli udało wam się już dotrzeć do portalu i znaleźć okienko, do którego
należy wpisać swoje ogłoszenie, to cóż zaszkodzi poszperać trochę po portalowych stronach? Może
traficie na bazę danych, a w niej ponad 68 tysięcy organizacji i instytucji, które prawdopodobnie
chętnie skorzystają z oferowanej pomocy. Pani prawnik może na przykład znaleźć adresy Biur Porad
Obywatelskich działających na terenie województwa śląskiego. Są takie przynajmniej trzy, w tym
jedno w Katowicach. W bazie można także znaleźć Stowarzyszenie na rzecz Niepełnosprawnych SPES,
także działające w Katowicach i także zajmujące się m.in. udzielaniem porad prawnych.
Fascynuje mnie epistolografia, jako coś z pogranicza literatury i historii. Cenię listy pisarzy, zwłaszcza eseistów, poetów. Uwielbiam grzebać w starych papierzyskach. Z przyjemnością pomogę przy edycji, porządkowaniu etc. czyjejś korespondencji
Co dla miłośniczki epistolografii? Może strona wolontariat.ngo.pl, a w
niej informacje o regionalnych Centrach Wolontariatu. Tamtejsi pracownicy przygotowani są do tego,
aby pomóc w wybraniu i skontaktowaniu z organizacją, która być może nie jest w stanie poradzić
sobie z korespondencją. Są także przygotowani do tego, aby odkryć w miłośniczce epistolografii
również inne pasje i umiejętności, które być może przydadzą się innej organizacji.
Jestem osobą chętną do pomocy innym ludziom. Szukam organizacji, z którą pomogłabym ludziom w różnych częściach świata. Pomoc, którą chcę nieść nie musi ograniczać się tylko do pomocy fizycznej. Chcę pomóc rozwijać się ludziom ku Bogu przez co sama lepiej Go poznając!!!!!!!! Bardzo pilnie szukam możliwości wyjazdu.!!!!!!!!!!!
Obywatelko świata z Torunia, wiele razy na naszych stronach
opisywaliśmy organizacje, które niosą pomoc ubogim ludziom w różnych częściach świata. Wielokrotnie
także same te organizacje przysyłały do nas opisy swoich działań podejmowanych za granicą, a także
w Polsce. Wystarczy poszukać, wystarczy poczytać. Trzeba tylko chcieć.
Wolontariat, to ruch nie tylko ludzi dobrej woli, którzy chcą
bezinteresownie poświęcić swój czas i umiejętności na rzecz pracy dla innych. To także ruch ludzi
aktywnych, którzy czując potrzebę pomagania innym, aktywnie poszukują możliwości zaspokojenia
tej potrzeby. Krótko mówiąc - nie wystarczy dodać ogłoszenie, ogłosić światu, że chce się zostać
wolontariuszem i czekać z założonymi rękami, aż ktoś się do nas odezwie.
Mam 14 lat i bardzo chętnie wezmę czynny udział w akcjach na rzecz zarówno ludzi, jak i zwierząt. Proszę, nie pozwólcie mi stać bezczynnie i patrzeć na czyjeś cierpienie. Samej ciężko zdziałać cokolwiek, dlatego właśnie zamieszczam to ogłoszenie z nadzieją, że kogoś ono zainteresuje. Ania
Ja też nie wierzę, że nikt nie potrzebuje osób chętnych do niesienia
pomocy. Myślę, że wyrażę tutaj zdanie ogromnej większości organizacji pozarządowych w Polsce:
bardzo Was potrzebujemy wolontariusze, ponieważ bez Was wielu naszych zadań nie udałoby się po
prostu zrealizować. Ale od potencjalnych wolontariuszy, na początek, oczekujemy własnej inicjatywy.
Tylko wtedy, za rok, 5 grudnia - z okazji Dnia Wolontariusza - będziemy mogli złożyć Wam serdecznie
podziękowania za pracę dla nas wykonaną. Co niniejszym czynię na ręce wszystkich wolontariuszy,
którzy nie czekali.
Źródło: inf. własna