Do wielu opisywanych na łamach naszego portalu narzędzi ułatwiających budowanie stron internetowych dołącza kolejne, które jest zupełnie od nich odmienne. Tutaj tworzenie serwisu jest uproszczone do maksimum, przynajmniej ze strony technicznej. Bo wytężyć trzeba kreatywność.
WebWave to start-upowy projekt stworzony przez siedmiu pasjonatów, którzy za cel postawili sobie ułatwienie życia twórcom witryn webowych. Ułatwienie, trzeba przyznać, idące bardzo daleko i oferujące o wiele sprawniejsze rozwiązania, niż najbardziej znane platformy. W dodatku jest to rozwiązanie, które może być całkowicie darmowe - wszystko zależy od nas.
Kiedy pierwszy raz uruchomiłem panel kreacji strony WebWave, pomyślałem - przecież to WordPress, tylko inaczej wygląda! Z błędu wyprowadził mnie Tomasz Szwed, UX Designer projetu: "Mamy intuicyjny kreator stron, który pozwala nam zbudować stronę internetową bez znajomości żadnego języka programowania, bez umiejętności konfiguracji baz danych itp." Faktycznie, o tym nie pomyślałem. Do wykonania pełnej konfiguracji strony na WordPressie, trzeba pogrzebać co nieco w kwestiach technicznych. WebWave pozbawia nas tej wątpliwej przyjemności, wykonując to wszystko za nas.
Poza tym, kilka minut to za mało, bym mógł w pełni wykorzystać oferowane narzędzie. "Dzięki systemowi szablonów, grup i relacji między nimi możemy budować w pełni dynamiczne strony. Na koniec wystarczy zaznaczyć, które elementy będą możliwe do edytowania przez użytkowników w CMS i opublikować projekt.", tłumaczy mi Szwed. A ja coraz cieplej patrzę na WebWave. Budowa strony odbywa się tutaj metodą drag & drop, czyli przeciągnij & upuść - najwygodniejszą, najbardziej intuicyjną i najłatwiejszą możliwą metodą tworzenia czegokolwiek cyfrowego. To doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy ponad wiedzę informatyczną przekładają estetykę. "WebWave to narzędzie, które ma wyeliminować zbędną pracę, czyli żmudne programowanie i konfiguracje środowiska, aby mieć więcej czasu na to co jest najważniejsze, czyli projektowanie - zarówno samego układu, zachowań użytkowników, treści, jak i samej grafiki." - wyjaśnia Szwed.
Może to i sprytne rozwiązanie, uproszczenie tworzenia strony li tylko do kreacji artystycznej, z pominięciem wszelkich niuansów technologicznych. Co więcej, Panowie z WebWave oferują nielimitowane miejsce na serwerze oraz pełne zaplecze obsługi technicznej stworzonych za pomocą platformy stron, wszystko w ramach darmowego pakietu. Nie da się ukryć, że tak skonstruowana oferta zachęca do wypróbowania aplikacji.
Jedynym mankamentem wersji całkowicie darmowej są wyświetlane reklamy. Cóż, to domena bezpłatnych wersji profesjonalnych narzędzi - coś za coś. Jeśli obecność reklam bardzo nam przeszkadza, WebWave dostępne jest również w wersji Premium za 16 zł miesięcznie oraz PRO za 50 zł miesięcznie. Pierwsza różni się jedynie brakiem reklam, druga natomiast pozwala dodatkowo zarabiać na naszej stronie oraz likwiduje ze stopki informację o tym, że strona powstała na platformie WebWave.
Korzystałem z wielu narzędzi webowych i przyznam szczerze, że opisywane tutaj jest jednym z najciekawszych, z jakimi się zetknąłem. Nie tylko przez oferowanie darmowego pakietu kompleksowych usług, ale przede wszystkim ze względu na prostotę działania, intuicyjność i przyjazność użytkownikowi. Szkoda tylko, że WebWave nie obsługuje jeszcze responsywności, ale jak zapewnił mnie Tomasz Szwed, prace nad jej implementacją trwają, natomiast strony tworzone za pomocą dostępnego na dzień dzisiejszy narzędzia nie mają problemów z wyświetlaniem na mobilnych urządzeniach.
Platformę znajdziecie pod adresem: www.webwavecms.com
Źródło: Technologie.ngo.pl