Filia Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) w Bydgoszczy włączyła się w pomoc 17-letniemu Pawłowi Kusiowi, który w wyniku wypadku stracił nogę. 25 lutego odbył się market day, z którego dochód w całości zostanie przekazany na zakup protezy dla chłopca. Dzięki imprezie cel ten przybliżył się o kolejny mały krok.
Paweł w czerwcu ubiegłego roku uległ wypadkowi spowodowanemu przez pijanego kierowcę. Lekarze przez kilka dni walczyli o jego życie. Choć udało się go uratować, chłopcu amputowano nogę. Ma także sparaliżowaną lewą rękę. Teraz stara się o to, aby poruszać się samodzielnie. Wielką pomocą w tym byłaby proteza, której koszt zakupu wynosi 50 tys. zł.
W sobotnie popołudnie do siedziby bydgoskiej filii ChSCh przybyli ludzie dobrej woli, którzy postanowili pomóc. Obecny był także Paweł Kuś wraz ze swoją mamą i dziewczyną. Imprezę zaszczycił swoją obecnością również Wojciech Okurowski, mistrz fletni pana, muzyk występujący w kraju i zagranicą. Zaprezentował on trzy utwory. Szczególnie należy wyróżnić zaangażowanie członków Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego z Bydgoszczy i Torunia, którzy wparli akcję swoją pracą i darowiznami.
Podczas samej imprezy, przygotowanej przez młodych wolontariuszy, można było kupić m.in. pizzę, chleb ze smalcem wegetariańskim, ręcznie wykonane ozdoby i kartki okolicznościowe. Przeprowadzono także aukcję, na której sprzedano obraz namalowany przez bydgoskiego malarza, ręcznie malowane szkło, zestawy ręcznie wykonanych kartek i wiele innych rzeczy. Łącznie zebrano 2 056 zł.
– Pierwszy raz uczestniczyłam w podobnej akcji – mówi Renata Kuś, mama Pawła. – Chciałam serdecznie podziękować organizatorom, jak i tym, którzy przybyli, aby pomóc – dodaje.
Do tej pory dzięki wsparciu przyjaciół i ludzi dobrej woli rodzina zebrała 32 tys. zł. Potrzeba jeszcze 18 tys., aby Paweł na nowo mógł chodzić.