Bydgoski Urząd Miasta obniża pensje uczestnikom CIS
Już 1 września na bydgoskich przejściach dla pieszych pojawi się 45 „agatek” czyli specjalnych opiekunów, którzy pomogą dzieciom bezpiecznie dojść do szkoły. Mogą nie dostać premii, bo pieniędzy na ich utrzymanie z roku na rok jest coraz mniej – informuje „Express Bydgoski”.
„Agatki” rekrutują się spośród uczestników Centum Integracji Społecznej. To osoby, które z powodu różnych dysfunkcji nie mogły odnaleźć się na rynku pracy. Obecnie dzięki CIS na nowo uczą się pracować. Ich pensja (tzw. dotacja przedmiotowa) w tym roku ma zmniejszyć się o prawie 350 zł. Taka jest decyzja Urzędu Miasta, który w swoim budżecie ustala wysokość wynagrodzenia „agatek” na dany rok. Obecnie jest to 2224 zł. – To mniej niż w ubiegłych latach. Koszty są coraz wyższe, a pieniędzy z urzędu dostajemy coraz mniej. W propozycjach na 2011 rok pojawia się kwota 1890 złotych – informuje „Express Bydgoski” Dorota Woźniakowska, księgowa CIS.
Pieniędzy jest coraz mniej, tymczasem zainteresowanie usługami „agatek” wciąż rośnie. – W ciągu roku odbieramy wiele telefonów z prośbą o obsadzenie przejść. Zawsze sprawdzamy, czy w określonym miejscu faktycznie potrzebny jest opiekun. Bywa, że w pewnych rejonach musi pracować więcej niż jedna „agatka” – dodaje Woźniakowska. CIS spróbuje zatem namówić dyrektorów szkół, aby wzięli na siebie część kosztów pracy „agatek” i sfinansowali im ciepłe posiłki.
Więcej: „Praca agatki trudna, ale wciąż niedoceniana”, Sonia Gruszka, 24.08.2010, „Express Bydgoski” >
Źródło: "Express Bydgoski"