Przetrwanie trzeciego sektora nieodwołalnie wiąże się z umiejętnym wykorzystaniem dobrodziejstw nowych mediów – to właściwie główny wniosek płynący z doświadczeń przedstawicieli trzech organizacji pozarządowych, którzy w minionym roku uczestniczyli w programie wymiany Departamentu Stanu USA.
Z mediami społecznościowymi w przyszłość
W innym mieście poznała znany na całym świecie serwis umożliwiający niemal bezkosztowe relacjonowanie na żywo dowolnych wydarzeń. Do tego służy Ustream.tv, który publikując w ostatnim czasie mobilne aplikacje na mobilne systemy umożliwił swoim użytkownikom relacjonowanie wideo w czasie rzeczywistym we własnych, zdefiniowanych na ich stronie kanałach dla każdego nieobecnego w danym miejscu i czasie. Usługa jest niezwykle prosta. Instalując aplikację w smartfonie z wbudowaną kamerą możemy nadawać obraz wideo na żywo.
Na Facebooka nie ze wszystkim
– W przypadku promowania niepopularnej i nieakceptowanej przez wszystkich misji szkoła stworzyłaby pole do popisu wszelkim przeciwnikom takich rozwiązań, oddając do ich użytku forum wymiany zdań – zauważa Kwiecień. Zdaniem przedstawicielki HFPC organizacje z tego kraju nie walczą z negatywnymi opiami piętrzącymi się w sieci w równym stopniu jak w Polsce. – W tym kraju osoby utożsamiające się z organizacją same wezmą w obronę misję takiego NGO’sa tłumiąc negatywne opinie – tłumaczy. I za tym przykładem w mediach społecznościowych, w których obecna jest Helsińska Fundacja Praw Człowieka nie ma już równie dużej moderacji, co dotychczas.
Planowanie podstawą w nowych technologiach
Ostatnim z uczestników programu Departamentu Stanu był Marek Troszyński z Collegium Civitas i z Fundacji Wiedza Lokalna. On też zwracał szczególną uwagę na amerykańskie muzea, wskazując na National Centre for Civil and Human Rights mieszczące się w Atlancie i nowojorskie The Museum of Tolerance. To ostatnie w swojej działalności skupia się na interaktywnych wystawach o holokauście, a swoją działalnością wybiega daleko poza mury budynku prowadząc wiele aktywności edukacyjnych poza nim, nie zawsze pod własnym szyldem.
To podejście związane jest z chęcią uniknięcia ewentualnej nienawiści skierowanej w stronę muzeum. Z kolei Muzeum Tolerancji nadmieniane jest przez Troszyńskiego z powodu miejsca budowy. Teren trwającej właśnie budowy i jej lokalizacja jest ściśle powiązana z firmą Coca-Cola, która oddała pod inwestycję 2,5-akrowy plac usytuowany w centrum Atlanty. To podejście biznesu i sektora niosącego misję wymieniane było przez niego jako wzór.
Mieć plan i wytrwałość
Wszyscy uczestnicy zgodnie, z nieukrywanym zaskoczeniem przyznają, że w działaniach organizacji pozarządowych zza oceanu zaskoczyło ich dokładne rozplanowanie działań. Przede wszystkim za granicą niezwykle istotnym elementem jest posiadanie i aktywne prowadzenie tak niedocenianego w Polsce bloga. Facebook czy Twitter to jedynie kanały uzupełniające, ale media o niezwykle istotnej sile oddziaływania. Na pierwszym pojawiają się wpisy zarówno instytucjonalne, jak i prywatne, a tygodniowo aktywności na kanale NGO-sa podejmowanych jest maksymalnie sześć.
Z kolei drugi, to medium służące przede wszystkim do linkowania materiałów i powiększania zasięgu o hashtagi, zaś częstotliwość publikacji to nawet sześć wpisów, ale dziennie. Dominika Bychawska-Siniarska podsumowując spotkanie przestrzegała: – Musimy się tego nauczyć i systematycznie wdrażać. To nieodzowne, by przetrwać.
Źródło: Technologie.ngo.pl