Wizytą w ośrodku interwencyjnym dla dzieci w Rudzie Śląskiej, która odbyła się 16 lutego 2011 r., lokalni wolontariusze Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) zakończyli tegoroczną edycję projektu Noworoczny Upominek.
- Najważniejsze było to, że mimo trudnej sytuacji, w jakiej znalazły się te dzieci, mogły one poczuć, że ktoś o nich pamięta - mówi Mirosława Czarnecka, kierownik filii ChSCh w Rudzie Śląskiej.
Najmłodsi już wcześniej wiedzieli, że odwiedzą ich wolontariusze.
- Przybyliśmy do ośrodka o 18. Jednak już godzinę wcześniej, zaraz po skończonych zajęciach dzieci udały się do sali, gdzie miało odbyć się spotkanie, usadowiły się na krzesłach i z niecierpliwością czekały - opowiada Krystyna Piecha, wolontariuszka. - Spotkanie upłynęło w bardzo miłej atmosferze.
W paczkach przekazanych przez przedstawicieli ChSCh były zabawki, odzież, słodycze i artykuły higieny osobistej. Do ośrodka trafił też zapas żywności, a do dzieci, obok zapakowanych podarunków, również kursy "Życie Jezusa", książki z serii "Filip" propagujące zdrowy styl życia i czekolady.
- Nikt mnie nie lubi - rozpaczał 13-letni Kamil, jeden z mieszkańców ośrodka. Jednak piórnik, który otrzymał, wyraźnie poprawił mu humor.
Wcześniej, w styczniu i lutym przedstawiciele ChSCh zorganizowali dwa podobne spotkania w swojej siedzibie, przekazując paczki kilkudziesięciu dzieciom.
Mimo iż to koniec podobnych spotkań w obecnej edycji Noworocznego Upominku, wolontariusze będą jeszcze docierać z podarunkami indywidualnie do rodzin. Ta wolontaryjna praca to dla nich nie tylko trud, ale także wielka radość.
(aw)