Budżet partycypacyjny wschodzi nad Białymstokiem
Idea angażowania obywateli w procesy decyzyjne na poziomie lokalnym rozprzestrzenia się ostatnio intensywnie po Polsce. W kolejnych miastach naszego kraju wdrażane są tzw. budżety obywatelskie, nazywane również partycypacyjnymi.
W ich ramach przyznaje się mieszkańcom możliwość decydowania, na jakie cele skierowana zostanie część funduszy publicznych będących w dyspozycji danego magistratu w konkretnym okresie budżetowym. Już sama lektura tytułów tekstów pojawiających się dotychczas w niniejszym monitoringu pozwala zaobserwować skalę upowszechniania się takich rozwiązań w różnych częściach naszego kraju. Po Dąbrowie Górniczej, Łodzi, Płocku czy Warszawie idea budżetu obywatelskiego została ostatnio przeniesiona na wschód Polski – pod koniec października zakończono głosowanie nad projektami obywatelskimi zgłoszonymi do finansowania w Białymstoku. Niedawno zaś ogłoszono jego wyniki.
Najpierw uchwała i zarządzenia
Jak się jednak wydaje, w tym wypadku docenić należy już samo zastosowanie tego mechanizmu. Szczególnie, że nie jest on jeszcze powszechnie spotykanym w polskich miastach. Dalej idące kryteria proceduralne, pozwalające na większe włączanie mieszkańców w cały proces, na każdym z jego etapów, będą mogły być dopracowane w trakcie ewentualnego wdrażania kolejnych edycji budżetu partycypacyjnego w mieście, po pozytywnej ewaluacji tegorocznego procesu, który uznać można za swoisty jego pilotaż.
Potem projekty
Wszystkie te inicjatywy, choć bardzo różnorodne, mają podwyższyć jakość życia mieszkańców Białegostoku, choć zapewne nie zrobią tego w równym stopniu. Obserwacja wyników głosowania nad nimi może pozwolić na obserwację, w jakim zakresie mieszkańcy kierowali się przy wyborze obywatelskimi kryteriami użyteczności publicznej, a więc przydatności danej inicjatywy dla ogółu mieszkańców, a w jakim stopniu głównym kryterium wyboru był jednak interes partykularny, związany z zaspokojeniem potrzeb wynikający z mieszkania na konkretnym obszarze miasta.
Wreszcie głosowanie
Rezultaty głosowania (udział wzięło w nim prawie 40,6 tys. osób spośród 295 tys. wszystkich mieszkańców, aż 8 tys. głosów było nieważnych) ogłoszono już 4 listopada. Do realizacji wybranych zostało ostatecznie siedem propozycji, a miejski magistrat zgodził się nawet podwyższyć w tym celu wysokość przeznaczonej na to części budżetu do 10,4 mln zł. Wybrano m.in. projekty kulturalne, sportowo-rekreacyjne (np. związany z budową ośrodka piłkarskiego czy centrum sportów miejskich), ale też budowę osiedlowej drogi oraz kładki nad rzeką Białą i dojścia do tej kładki. Szczególnie te ostatnie projekty mogą świadczyć o większej samoorganizacji i motywacji do udziału w głosowaniu mieszkańców konkretnej części miasta. Dwa projekty, które zgromadziły największą ilość głosów mają jednak zdecydowanie ogólnie dostępny charakter.
Aż 5,9 tys. osób opowiedziało się za budową bulwarów Św. Jana Teologa, projektem zgłoszonym przez miejscową parafią prawosławną (poparły go także parafie katolickie, szkoły i przedszkola na tym osiedlu). Zakłada on powstanie ogólnodostępnych bulwarów na osiedlu TBS w nowej części miasta - wytyczenie alejek, zasadzenie drzew i krzewów, budowę placu zabaw, siłowni na wolnym powietrzu, stolików do gier i amfiteatru (planowany koszt to 1,4 mln zł). Na drugim miejscu z 4,2 tys. głosów poparcia uplasował się opisywany wyżej projekt "Społeczna koncepcja Węglowej” (to też najdroższy z wybranych do realizacji propozycji - ma kosztować ponad 3,8 mln zł).
Sukces obu inicjatyw, w których przygotowanie i promocję zaangażowało się szereg bardzo różnych środowisk miejskich, łączących w ten sposób siły na rzecz wspólnego celu, pokazuje pozytywny, obywatelsko edukacyjny wymiar narzędzia, jakim jest budżet obywatelski. Jeśli wszystkie siedem projektów zostanie zrealizowanych z powodzeniem, jest szansa, by w następnej edycji takiego głosowania wzięła w nim udział jednak większa część uprawnionych do tego mieszkańców miasta.
Źródło: Instytut Spraw Publicznych