Budowa potencjału w długim czasie – narzędzia wsparcia es. Relacja I sesji OSES 2015
"Innowacje a rzeczywistość. Finansowanie przedsiębiorczości społecznej w Polsce i na świecie", sesja Towarzystwa Inwestycji Społeczne SA poświęcona była przedstawieniu narzędzi finansowania działalności organizacji społecznych, w tym przedsiębiorstwa społecznych.
Karol Sachs, moderator rozmowy, poprosił o wypowiedź przedstawicieli różnych części sektora społecznego – w Polsce i w Europie.
Sergiusz Kieruzel, reprezentujący Dom Nasutów, nawiązał do wypowiedzi Ilony Jedrasik, mówiąc: Kiedy wieje wiatr są tacy, którzy budują mury, by się przed nim ochronić. Są tacy, którzy budują wiatraki.
W wypowiedzi prezesa, Dom Nasutów jawił się wielkim eksperymentem społecznym, które stara się sprawdzać na sobie działanie narzędzi, również finansowych, dostępnych w sektorze ekonomii społecznej. Kieruzel wskazał, że choć granty dostępne w nowej perspektywie finansowej są kuszące, zawsze pamięta o tym, że najbezpieczniejsze są pieniądze, które przyniesie ze sobą Klient.
Francuskie OFE w służbie przedsiębiorczości społecznej
Cyrille Langendorff, reprezentujący francuski bank Credit Cooperatif zaprezentował fundusz inwestycyjny, który od piętnastu lat sprawdza się we Francji. Zbudowany na części środków pochodzących z oszczędności osób prywatnych, przeznaczanych na emerytury, przeznaczany jest na inwestycje w przedsiębiorstwa społeczne, które mają gwarancje państwa. To fundusz 200 milionów euro rocznie, w porównaniu z 4 miliardami euro wartości funduszu emerytalnego we Francji.
W ten sposób powstała sieć 240 sklepów warzywnych L’ANDES, w którym można kupić produkty pochodzące z supermarketów o bliskim terminie ważności, lub takie, które nie znajdą klientów w sieciach handlowych. Produkty w L’ANDES są wycenione na poziomie 20% ceny rynkowej, co pozwala kupować je osobom żyjącym poniżej progu ubóstwa. Sieć zatrudnia osoby wykluczone , by sortować produkty i przekazywać je do poszczególnych sklepów.
Filozofia działania funduszu oparta jest na wysokim poziomie grantowego wsparcia na początkowym okresie działania przedsiębiorstwa społecznego. Po kliku latach to wsparcie ewoluuje zwykle w stronę zwrotnych pożyczek udzielanych na rozwój działalności. Obecnie tym modelem zainteresowana jest Wielka Brytania, która prowadzi prace dla adaptowania tego modelu.
ES Fundusz
Joanna Wardzińska, reprezentująca TISE SA., podsumowała działanie funduszu pożyczkowego realizowanego w ramach unijnego programu. Wskazała sukcesy funduszu – otwartość na różne formy prawne, co pozwoliło dotrzeć do podmiotów, które prowadzą rozmaitą działalność, a przez to lepiej poznać specyfikę działania sektora.
Chociaż, bezsprzecznie najwięcej pożyczek udzielono spółdzielniom. Powodem tego stanu, jest brak wiedzy na temat spółdzielczości w sektorze finansowym. Joanna Wardzińska widzi ogromna role banków spółdzielczych w przełamaniu tego impasu. Dodatkowo nawiązanie relacji utrudnia brak rozeznania sektora spółdzielczego – na 1350 zarejestrowanych spółdzielni działa niewiele ponad 700 (dane na koniec czerwca 2015 roku).
Ogromnym sukcesem funduszu pożyczkowego jest pierwszy krok w stronę ekonomizacji, który postawił trzeci sektor. Możliwość sprawdzenia się w warunkach inkubacyjnych, przy wsparciu doradczym ze strony TISE, dało pewność, że podmioty mogą podejmować ryzyko funkcjonowania na otwartym rynku. Jeśli pojawiają się granty, warto po nie sięgać – mówi Joanna Wardzińska – do tego one służą. Jednak walcząc o suwerenność, nie można się na nich opierać.
Perspektywa przyszłości
Aleksandra Dmitruk, reprezentująca Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, zapowiedziała kontynuację projektów pożyczkowych do 2020 roku. Przeznaczono na ten cel 190 milionów złotych ze środków PO WER. A pamiętać należy jeszcze o 300 milionach euro, które zostały zarezerwowane w RPO, które będą przekazane na tworzenie nowych i dotowanie istniejących miejsc pracy w przedsiębiorstwach społecznych.
Beneficjentami środków PO WER ministerstwo chce uczynić małe i średnie przedsiębiorstwa społeczne. Zostanie zniesiony wymóg funkcjonowania przez 12 miesięcy, dla przedsiębiorstw starających się o pożyczki. Planowane są pożyczki na rozpoczęcie działalności oraz na rozwój (do 1 miliona złotych, okres spłaty – 7 lat). Ważne, że udzielenie pożyczek musi być powiązane z tworzeniem miejsc pracy.
Fundusz poręczeniowy zostanie uruchomiony ze środków pochodzących ze spłaty pożyczek w ramach funduszy (30 milionów złotych), co będzie dwukrotnie przewyższać diagnozowane potrzeb w tym względzie (szacowane na poziom 15 milionów złotych) i będzie przeznaczany m.in. na gwarantowanie wkładu własnego w projektach.
Bardzo istotnym elementem systemu funduszowego będzie komponent doradczy, realizowany przez kompetencyjne wsparcie dla Ośrodków Wspierania Ekonomii Społecznej. Ta część działalności OWESów również zdaniem Joanny Wardzińskiej powinny być znacznie wzmocniona.
Doświadczenia światowe
We Francji jest duży problem, by sensownie wydać 200 milionów. We Francji rząd przeznacza 500 milionów, które maja wspierać wydanie tych 200.
Agnieszka Orzechowska, reprezentująca międzynarodową sieć NESsT, przedstawiła model wsparcia przedsiębiorstw społecznych przez tę organizację. Wybrane konkursie podmioty pracują z siecią przez 5 do 7 lat. W tym czasie budowany jest potencjał i kompetencje kadry zarządzającej przedsiębiorstwem. Wymagania stawiane przedsiębiorstwu są bardzo wysokie, ale jednocześnie inwestycje czynione na jego rzecz pozwolą działać samowystarczalnie i efektywnie. Od początku działania NESsT zainwestowało w podmioty ekonomii społecznej 11 milionów dolarów. Sieć działa w Polsce od dwóch lat i wsparło dotychczas 4 przedsiębiorstwa kwotą 80 tysięcy dolarów.
Wyzwanie dla regionu
Ewa Konczal, reprezentująca Europejskie Stowarzyszenie Venture Philantorphy, odniosła się do wypowiedzi Agnieszki Orzechowskiej i Joanny Wardzińskiej. Opisała model venture philantrophy jako finansowe i niefinansowe wsparcie organizacji w długim czasie. Podkreśliła wagę wiedzy na temat otoczenia, w którym funkcjonuje przedsiębiorstwo, dla właściwej oceny jego potencjału i wpływu, który wywiera swoją działalnością. Bo jak twierdzi Ewa Konczal - najważniejszy jest impact (wpływ) – bez względu na formę prawną.
Konczal wskazała, że Europa Wschodnia jest najmniej aktywna częścią Europy pod względem wykorzystania różnych form środków na inwestycje społeczne. Jedynie 8 organizacji z tej części kontynentu jest członkiem stowarzyszenia. Podała również procentowy podział: 65% środków z Europejskiego Stowarzyszenia Wenture Philatrophy trafia do Europy Zachodniej, 11% do Afryki, 3% – Europy Południowej. Niemal 2% to środki lokowane w Europie Wschodniej. A w ciągu ostatnich pięciu lat na wsparcie działań społecznych przekazano 5 mld euro.
Jest to więc wyzwanie dla regionu – jak budować potencjał i siłę, która pozwoli czerpać korzyści z dostępnych środków.
Ewa Konczal opisała również model Social Enterprise Accelerator, w którym 30 partnerów woluntarystycznie działało z organizacjami społecznymi przez 2–3 lata pracując nad ich strategiami, zmianą mentalności organizacji, dyscypliną planowania działalności, wydatków.
Na zakończenie Karol Sachs apelował, by wypracowywać nowe modele, ale też nie negować działania tych, sprawdzonych, które działają od dawna.
Źródło: Portal Ekonomiaspoleczna.pl