Brak wody i długi. Problemy syryjskich uchodźców w Jordanii
W tyglu zmian zachodzących przez ostatnie lata na świecie, Jordania – jedno z najuboższych państw Bliskiego Wschodu – nieustannie poszukuje rozwiązań, aby polepszyć życie mieszkańców kraju. Wśród nich znajduje się 1,3 mln Syryjczyków, którzy trafili tam w poszukiwaniu schronienia. W ich zadłużonych domowych budżetach brakuje środków na opiekę medyczną i leki, a problemem dla wszystkich mieszkańców Jordanii jest chroniczny brak wody.
Choć rząd Jordanii próbuje poradzić sobie z narastającymi problemami, status najuboższych mieszkańców kraju pogarsza się. Wśród nich znaczącą grupę stanowią uchodźcy z Syrii. W minionym roku aż 90% syryjskich gospodarstw domowych musiało się zadłużyć, aby pokryć najważniejsze wydatki. Średnie zadłużenie to trzykrotność miesięcznych kosztów utrzymania domu. Kwestia finansowa nie pozostaje bez znaczenia w przypadku dostępu do opieki medycznej, stanowiąc główną barierę w szybkim i skutecznym podjęciu leczenia.
– Co trzecia osoba uznała, że pomoc medyczna zapewniana w publicznych ośrodkach jest zbyt kosztowna, przez co zredukowali wizyty u lekarzy do minimum. Pacjenci z oszczędności zmniejszają też dawki przepisanych leków. Dlatego wzrosła liczba rodzin kierujących się do klinik prowadzonych przez organizacje pozarządowe, które oferują bezpłatne badania i konsultacje. Jako Polska Misja Medyczna po raz kolejny będziemy świadczyć pomoc medyczną dla najuboższych mieszkańców guberni Amman, Zarqa i Al-Mafrak, gdzie do końca roku pomożemy 3500 pacjentom, którzy nie mają szans na badania w publicznej placówce – mówi Małgorzata Olasińska-Chart, koordynatorka projektu pomocy medycznej w Jordanii.
Warunki życia w miastach drastycznie różnią się od tych, które można spotkać w obozach dla uchodźców czy na obszarach wiejskich, położonych na prowincji i obejmujących największą część kraju. Aby dotrzeć do najbardziej potrzebujących, uruchomiona zostanie w pełni wyposażona mobilna klinika, która po raz pierwszy rozpoczęła pracę w 2017 roku. Forma poruszającego się po kraju ambulatorium pozwala trafić do miejsc źle skomunikowanych oraz pacjentów niepełnosprawnych, często spędzających całe życie w domu i objętych jedynie opieką najbliższych.
Ale to nie jedyne wyzwanie stojące przed organizacjami pozarządowymi i przedstawicielami rządu. Na Bliskim Wschodzie brakuje wody – wśród 17 krajów na świecie, które są narażone na ekstremalne braki tego surowca, aż 10 znajduje się w tym regionie. Wśród nich Jordania, która szuka wsparcia w Izraelu i Syrii. Ta ostatnia jednak zmuszona była odmówić sprzedaży, gdyż sama mierzy się z niedoborami wody. Wśród mnożących się problemów ekonomicznych kraju, ten może być jednym z najważniejszych.
– Wody w kraju jest mało i dlatego jest po prostu droga. Wzrosła też liczba rodzin, które w bieżącym roku doświadczyły braków w jej dostawie, nie mówiąc o tym, jak oszczędnie muszą z niej korzystać i w ilu miejscach brakuje sieci wodociągowej. W ostatnich miesiącach wody na podstawowe życiowe potrzeby, jak mycie czy gotowanie, zgłaszała niemal 1/3 uchodźców w Jordanii. A to prowadzi do problemów z utrzymaniem higieny i dbaniem o zdrowie członków rodziny – dodaje Małgorzata Olasińska-Chart.
Projekt „Zapewnienie usług medycznych, w tym ratujących życie, uchodźcom i najuboższej społeczności lokalnej w prowincjach Amman, Irbid, Mafraq i Zarqa w Jordanii.” jest współfinansowany w ramach programu polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP oraz Departamentu Pomocy Humanitarnej KPRM.
Wesprzyj pomoc Polskiej Misji Medycznej:
· ustaw płatność cykliczną w Twoim banku na działania PMM lub na https://pmm.org.pl/chce-pomoc
· przekaż darowiznę na numer konta Polskiej Misji Medycznej: 62 1240 2294 1111 0000 3718 5444
Źródło: Stowarzyszenie Polska Misja Medyczna