Według danych GUS poziom ubóstwa skrajnego w Polsce wzrósł z 5,7% w 2010 r. do 6,7% w 2011. W naszym kraju z powodu niedożywienia cierpi około 650 tys. dzieci. Tej niełatwej sytuacji stara się zaradzić między innymi Chrześcijańska Służba Charytatywna (ChSCh).
– Pod opieką bielskiej filii ChSCh jest 1500 osób. Tylko tyle jesteśmy w stanie wspomóc. Potrzebujących, rzecz jasna, jest dużo więcej. Tylko na terenie samego Bielska mieszka 2500 osób, którym przysługują talony na żywność – mówi Wojciech Pęgiel, kierownik filii ChSCh w Bielsku-Białej.
Akcja wydawania żywności obywa się co miesiąc i trwa dwa dni. Wolontariusze ChSCh czekają na potrzebujących w ostatni wtorek i środę miesiąca. Bielska filia pomaga swoim podopiecznym od niemal siedmiu lat i ma spore doświadczenie na tym polu.
Produkty spożywcze, które trafiają do potrzebujących, pochodzą z europejskiego programu PEAD, mającego na celu wspomóc najuboższe osoby w zjednoczonej Europie. Jedzenie trafia do banków żywności, które następnie przekazują m.in. mąki, kasze, makarony, ryż, płatki kukurydziane, mleko, zupy, dania w puszkach, ser, masło, mleko organizacjom charytatywnym, a te z kolei rozdają żywność osobom będącym w potrzebie.
– Ostatnio poprawił się asortyment – zaznacza Wojciech Pęgiel. – Nasi podopieczni są wdzięczni za wszystko. Najbardziej potrzebne artykuły to masło, olej, konserwy mięsne i mleko, to od razu znika z magazynu – dodaje.
Najbliższa akcja wydawania żywności w Bielsku-Białej odbędzie się 25-26 września 2012 r.
Tekst: Justyna Libera, red. aw