Białystok. Trzy lata prezydentury Turuskolaskiego w ocenie mieszkańców
Aż 45 proc. białostoczan jest zadowolonych z pierwszych dwóch lat pracy TadeuszaTruskolaskiego - tak wynika z badania sondażowego przeprowadzonego przez Stowarzyszenie "Dyliżans Kulturalny" w ramach Akcji "Masz głos - masz wybór". Wynik sondażu może być zaskoczeniem dla wielu mieszkańców miasta, a zwłaszcza regionów miasta, gdzie ostatnio doszło do konfliktów związanych z pomysłami władz miejskich na lokalizację inwestycji.
Przypominamy, że obecny prezydent Białegostoku T. Truskolaski do wyborów szedł z hasłem "Obudzić Białystok" i symbolicznym budzikiem. Składał wiele obietnic wyborczych, m.in. o zwiększeniu środków z budżetu miasta na kulturę, powołanie Miejskiej Społecznej Rady Kultury, reaktywację Rad Osiedli i przekazanie im zadań w zakresie opieki społecznej, kultury i kultury fizycznej. Obietnic było znacznie więcej, ale na ich przypomnienie będzie jeszcze czas.
Truskolaskiego poparło go ok. 50 tysięcy mieszkańców. Białostoczanie postawili na mało znanego człowieka. Zaufali człowiekowi, który wcześniej nie był związany z żadną partią czy układem politycznym, a na swoje listy wyborcze wpisała go Platforma Obywatelska. Mieszkańcy Białegostoku dając Truskolaskiemu prawie 70-procentowe poparcie "dziękowali" za 16 lat nieudolnych rządów chrześcijańskiej prawicy pod wodzą Ryszarda Tura. Powszechne było oczekiwanie, że dzięki nowym ludziom we władzach Białystok ruszy się z miejsca, otworzy na inwestorów, sięgnie po środki z Unii Europejskiej. Ludzie, w tym także autor tego tekstu głosowali raczej przeciw, niż za. Przeciw marazmowi, nijakości, nieudolności i biurokracji poprzedniej ekipy na czele z R. Turem.
W trzy lata po wyborach prezydenta ludzie mogą już ocenić Tadeusza Truskolaskiego, czy jest skutecznym gospodarzem, czy jego decyzje są zgodne z oczekiwaniami. Okazuje się, że 34 proc. białostoczan poparłoby go dziś w wyborach. Do tej liczby trzeba dodać jeszcze 11 proc. osób, które zagłosowałyby na kandydata wystawionego przez PO. 24 proc. mieszkańców w tej chwili zdecydowałoby się na wybór kandydata zaproponowanego przez Prawo i Sprawiedliwość, zaś 12 proc. na kandydata lewicy.
Prezydent Truskolaski podczas sprawowania urzędu prezydenta decydował się na niepopularne decyzje, to jednak ponad jedna trzecia mieszkańców wystawia mu dobre noty. 30 proc. ankietowanych twierdzi, że prezydent jest dobry, 9 proc., że bardzo dobry. Zaś 15 proc. uważa, że Truskolaski fatalnie sprawuje swoją funkcję. Dużą grupę, bo aż 36-proc. tworzą ci, którzy uważają go za przeciętnego gospodarza Białegostoku. Z efektów pracy ekipy Tadeusza Truskolaskiego zadowolonych jest aż 45 proc. uczestników badań. Zaledwie 10 proc. uważa, że Truskolaski ma gorsze pomysły na miasto niż jego poprzednik, w tym 4 % uważa go wręcz za osobę niszczącą kresowy klimat Białegostoku.
Białostoczanie pozytywnie oceniają również radę miejską. Gdyby mieli głosować już dziś – Białostoczanie wybraliby do niej przedstawicieli następujących ugrupowań:
- Platformę Obywatelską poparłoby 37 proc. osób,
- Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 27 proc.,
- Sojusz Lewicy Demokratycznej mógłby liczyć na 12-proc. poparcie,
- zaś PSL- na 5 proc. głosów.
Inne ugrupowania nie uzyskały więcej niż 1 proc. poparcia.
(haw)
P.S. Opracowano na podstawie badań ankietowych zrealizowanych przez Stowarzyszenie "Dyliżans Kulturalny' w okresie: wrzesień - październik 2009 na próbie reprezentatywnej 650 osób w ramach ogólnopolskiej Akcji „Masz głos - masz wybór”.
Źródło: Stowarzyszenie "Dyliżans Kulturalny