W Mińsku na Białorusi toczy się postępowanie przeciwko Białoruskiemu Komitetowi Helsińskiemu. Komitet został oskarżony o przestępstwo podatkowe w wyniku nieporozumień, co do regulacji podatkowych dotyczących pomocy ze strony Unii Europejskiej, udzielanej białoruskim organizacjom pozarządowych. W tym przypadku chodzi o program TACIS. Dotychczasowe decyzje administracji były niekorzystne dla organizacji. Przedstawiciele BKH wnoszą kolejne skargi, domagając się sprawiedliwości na drodze sądowej.
1 czerwca 2004 Sąd Gospodarczy w Mińsku rozpoczął rozpatrywanie skargi
złożonej przez Białoruski Komitet Helsiński, a dotyczącej decyzji Ministerstwa w sprawie podatków.
Proces prowadzi sędzia Michniuk. Przedstawiciele organizacji chcą uwolnienia ich od ciężaru sankcji
finansowych nałożonych na nich z powodu rzekomego uchylania się od zapłacenia podatku od projektu
realizowanego przy wsparciu programu TACIS.
Przedstawiciele BKH poprosili o zaproszenie do udziału w sprawie Biura
Koordynacyjnego oraz Biura Programu TACIS jako strony trzeciej. Sąd odrzucił jednak ten
wniosek.
W pierwszych dniach przesłuchania strony zaprezentowały skrajnie
odmienne interpretacje przepisów podatkowych dotyczących pomocy ze strony Unii Europejskiej.
Reprezentant inspekcji podatkowej wyjaśnił bowiem, że ustalona w umowie pomiędzy Komisją
Europejską, a rządem Białorusi norma stwierdzająca " nie finansowanie rządu państwowego ze
środków TACIS oraz zwolnienie tych środków od podatków" stwierdza jedynie zamiar wprowadzenia
przez rząd specjalnych ulg podatkowych dla organizacji pozarządowych na tego rodzaju projekty i
programy. A biorąc pod uwagę fakt, że wzmiankowany system ulg nie został jeszcze opracowany,
organizacje powinny płacić takie same podatki jak wszystkie inne przedsiębiorstwa komercyjne.
Tekst powstał dzięki wsparciu Europejskiej Fundacji Kultury www.eurocult.org.
Źródło: www.belngo.info