Bezpłatna pomoc prawna. Przepis jasny, ale czy korzystny?
Od nowego roku zaczną obowiązywać przepisy, zgodnie z którymi podatku dochodowego od uzyskanej porady prawnej nie będą płaciły tylko osoby pobierające zasiłki z pomocy społecznej. Organizacjom pozarządowym nie udało się przekonać posłów i senatorów, aby z podatku tego zwolniona była większa grupa osób korzystających z bezpłatnych porad prawnika.
Nowe przepisy (zawarte w ustawie o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej, którą właśnie podpisał Prezydent RP) przewidują, że osoba korzystająca z bezpłatnej porady prawnej (uzyskanie takiej porady jest traktowane jak przychód w rozumieniu przepisów podatkowych) będzie zwolniona z podatku dochodowego od osób fizycznych, ale tylko pod warunkiem, że korzysta ze świadczeń pomocy społecznej lub zasiłku rodzinnego i jest w stanie to udokumentować (tzn. złoży oświadczenie, w którym poda numer decyzji administracyjnej).
Przedstawiciele organizacji pozarządowych oceniają, że tak sformułowane przepisy utrudnią dostęp do bezpłatnych porad prawnych znacznej części osób korzystających z nich do tej pory. Chodzi np. o osoby w trudnej sytuacji życiowej, które nie są klientami pomocy społecznej, ale jednak potrzebują specjalistycznej porady prawnej (np. ofiary łamania praw człowieka czy ofiary przemocy domowej).
Zwolnienie za oświadczenie
Do tej pory świadczenie usług prawniczych pro bono było regulowane pośrednio przez art. 8 pkt. 2 ustawy o podatku od towarów i usług (w odniesieniu głównie do kancelarii prawnych) oraz art. 21 pkt 117 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (przede wszystkim w odniesieniu do osób korzystających z nieodpłatnych porad prawnych). Zasady świadczenia nieodpłatnej pomocy prawnej wynikające z pierwszego z przytoczonych przepisów się nie zmieniają (chociaż były takie plany, ale się z nich wycofano): prawnicy mogą bez konsekwencji podatkowych świadczyć nieodpłatne usługi prawne, o ile związane są one z prowadzeniem kancelarii, czyli mieszczą się np. w działaniach promocyjnych (i nie przekraczają wartości 200 zł).
Zmiany dotyczą natomiast zasad wynikających z art. 21 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Do tej pory punkt 117 w ustępie 1 tego artykułu mówił, że z podatku dochodowego zwolnione są osoby korzystające z pomocy prawnej świadczonej przez organizacje pozarządowe, ale tylko wówczas, gdy poradę otrzymują od wolontariusza i gdy odbywa się to w zgodzie z ustawą o działalności pożytku publicznego. Ustawodawca dodał tutaj kolejny punkt, (117 a), z którego właśnie wynika, że z podatku dochodowego zwolniona będzie „wartość nieodpłatnego świadczenia z tytułu pomocy prawnej udzielonej osobie uprawnionej i pobierającej świadczenie z pomocy społecznej albo zasiłek rodzinny, przyznane w formie decyzji administracyjnej na zasadach określonych odpowiednio w przepisach o pomocy społecznej oraz w przepisach o świadczeniach rodzinnych”. W artykule 21 dodany został również ustęp 34., który mówi, że „Osoba, o której mowa w ust. 1 pkt 117a, jest obowiązana złożyć świadczeniodawcy pisemne oświadczenie o uprawnieniu i pobieraniu świadczenia z pomocy społecznej albo zasiłku rodzinnego, na zasadach określonych odpowiednio w przepisach o pomocy społecznej oraz w przepisach o świadczeniach rodzinnych, numer decyzji, na podstawie której osoba ta pobiera świadczenie z pomocy społecznej albo zasiłek rodzinny.”
– Urzędnicy uważają, że bardzo dobrze czynią i że dzięki ich projektowi sprawa opodatkowania bezpłatnych porad będzie zamknięta, ale zapominają, że to rozwiązanie służy tylko nielicznej grupie beneficjentów bezpłatnej pomocy prawnej, korzystających z pomocy społecznej i na przykład nie obejmie swym zakresem organizacji pozarządowych, które są wspierane bezpłatnymi poradami – komentuje Filip Czernicki, prezes Zarządu Fundacji Uniwersyteckich Poradni Prawnych. Jego zdaniem zaproponowane rozwiązanie tylko utrudni świadczenie pomocy prawnej pro bono poprzez radykalne zbiurokratyzowanie, zniechęcające prawników do pomagania.
Parlamentarzystów nie udało się przekonać
Ostatecznie jednak senatorowie nie zdecydowali się na wyłączenie zapisów dotyczących bezpłatnej pomocy prawnej z ustawy o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej, przekonani przez wiceministra gospodarki Mariusza Haładyja, który przyznał, że przepis ten nie rozwiązuje wszystkich problemów związanych ze świadczeniem pomocy prawnej osobom niezamożnym, ale też nie zamyka tematu pomocy prawnej pro bono. Nie ogranicza również możliwości korzystania ze zwolnień podatkowych obowiązujących obecnie, a jedynie precyzyjnie określa grupę, której te zwolnienia dotyczą.
Wady i zalety
Z punktu widzenia organizacji pozarządowych doprecyzowanie przepisów ma swoje zalety, ale także wady. Do tej pory praktyka była taka, że przepisy podatkowe dotyczące porad prawnych dla osób niezamożnych, chociaż obowiązywały, nie były zbyt restrykcyjnie egzekwowane przez służby podatkowe. Wprowadzona obecnie klarowność i jednoznaczność przepisów jest niewątpliwie wartością, jednak tak sformułowane zapisy mogą spowodować, że bezpłatne porady prawne (ich świadczeniobiorcy, jak i świadczeniodawcy) znajdą się na celowniku organów skarbowych. Co w praktyce może rzeczywiście przysporzyć biurokratycznych obowiązków organizacjom (także kancelariom) świadczącym pomoc prawną, jak i ograniczyć do niej dostęp osobom nie pobierającym zasiłków z pomocy społecznej.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)