Beata Lisowska pisze w Dzienniku Gazecie Prawnej, że beneficjenci mają trudności ze stosowaniem nowych, zaostrzonych wymogów w projektach szkoleniowych dofinansowanych z Programu Kapitał Ludzki.
Po ujawnieniu w ubiegłym roku nadużyć w programie, takich jak np. zlecanie podwykonawstwa szkoleń osobom spokrewnionym, projekty mają być realizowane w sposób bardziej przejrzysty i konkurencyjny. Tak jednak nie będzie. Wytyczne są bowiem napisane w taki sposób, że sami urzędnicy mają problem z ich interpretacją. Za ich nieprzestrzeganie przedsiębiorcy mają być karani finansowo. Ci obawiają się więc, że w efekcie to oni poniosą konsekwencje nieprecyzyjnych zasad realizacji programu.
Najwięcej obaw firm budzą dwie opisane w nowych wytycznych procedury: zasada konkurencyjności oraz efektywnego zarządzania finansami. Przy wyborze oferty przekraczającej 14 tys. euro trzeba stosować zasadę konkurencyjności. To oznacza, że oferentów trzeba wybierać w konkursach.
Natomiast przy zakupie towaru lub usługi o wartości 20 tys. zł i powyżej (ale mniej niż 14 tys. euro) należy zastosować procedurę rozeznania rynku, tzn. wykazać, że dana cena jest rynkowa i wynika z porównania cen u co najmniej trzech potencjalnych dostawców. Problem w tym, że jedna z tych procedur – efektywnego zarządzania finansami – powinna być stosowana nie tylko przy zakupach, ale także przy zatrudnianiu specjalistów do zarządzania projektami. Już wiadomo, że interpretacje tej wytycznej przez urzędy będą różne.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna