Był już Chromecast od Google, pora na środowisko Windows od Intela. W czasie targów CES 2015 słynny producent procesorów zaprezentował ciekawy pendrive, który może nie zastąpi nam komputera stacjonarnego, ale może być doskonałym rozwiązaniem dla osób chcących w szybki sposób skorzystać z telewizora jako ekranu dla multimediów.
Compute Stick, bo tak nazywa się urządzenie, to pendrive wyposażony w procesor Intel Atom, 2 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozszerzenia jej przy pomocy karty microSD oraz system Windows. Tenże pendrive podłączamy do złącza HDMI w telewizorze i voila - mamy komputer. Prosty i niezbyt wydajny, ale działający. W zupełności wystarczy, aby odpalić prezentację czy przedstawić jakieś rozwiązanie systemowe.
Ponadto, Compute Stick posiada moduł Wi-Fi i Bluetooth, więc można połączyć go z klawiaturą i myszką, zbliżając go do pełnoprawnego PC. Produkt Intela to znak czasów. Najpierw były komputery wielkości boisk do koszykówki, potem komputery osobiste, laptopy, palmtopy, netbooki, smartfony, a teraz komputery zamknięte w kostce pendrive. I to za jakie pieniądze! Compute Stick ma kosztować zaledwie 149 dolarów w wersji windowsowskiej i 89 dolarów w wersji linuksowej.
Jest tylko jedno „ale” - telewizor, do którego podłączymy pendrive musi być „smart”.
Źródło: Technologie.ngo.pl