Podczas spotkania HELCOM-u [1], dziś rano w Helsinkach, doszło do zaskakującej akcji Greenpeace. Delegatów zmierzających na spotkanie powitali ekolodzy, którzy rozstawili transparent z napisem “Weak action plan – dead Baltic Sea” (“Słaby Plan Działania – Martwe Morze Bałtyckie”). Jeden z nich wręczył przewodniczącemu spotkania wiadro pełne glonów i martwych dorszy. W tej chwili siedzibie głównej HELCOM’u w Helsinkach trwa spotkanie, na którym delegacje mają ustalić szczegóły Bałtyckiego Planu Działań [2].
Prace nad Bałtyckim Planem Działań trwają od
2005 roku. Celem helsińskiego spotkania jest ustalenie precyzyjnych
celów oraz ram czasowych do podjęcia działań na rzecz ochrony
Bałtyku. W niedalekiej przyszłości odbędą się kolejne negocjacje,
których uwieńczeniem będzie podpisanie dokumentu przez Ministrów
Środowiska krajów nadbałtyckich. Nastąpi to 15 listopada w
Krakowie.
Brak porozumienia między delegacjami
poszczególnych krajów może doprowadzić do tego, że Plan nie będzie
efektywny, lub, co gorsza nie powstanie w ogóle. Eksperci HELCOM-u
mają do dyspozycji najnowsze raporty i analizy wysokiej rangi
naukowców. Teraz mają okazję opracować strategię dla Bałtyku, który
będzie drogą do jego odrodzenia. Greenpeace ma nadzieję, że prace
nad Planem będą poparte analizą merytoryczną i nie okażą się
kolejnym polem do prowadzenia rozgrywek politycznych i
biznesowych.
Więcej: http://www.bsap.pl/helcom.html
Więcej: http://www.bsap.pl/bsap.html
Źródło: Greenpeace