Publicystyka - ngo.pl

„Pracuję w klinice dla matek i dzieci w Kandaharze. Poprzez
swoją pracę wspieram nie tylko swoją pięcioosobową rodzinę, ale
służę także kobietom i dzieciom, które potrzebują opieki medycznej.
To święty obowiązek walczyć z chorobami biednych ludzi. Zawód
lekarza nie ma żadnego związku z polityką czy kwestiami wojskowymi.
Niestety Talibowie grożą mi i domagają się, żebym przestała
pracować. Wrzucają przez okna mojego domu listy z groźbami, dzwonią
do mnie. Zagrozili, że zabiją mnie, jeśli będę dalej pracować.
Pokazali już swoje okrucieństwo – zabili kilka kobiet w Kandaharze.
Dopiero co zabili moją koleżankę, Zargoonę, która także pracowała w
opiece medycznej. Była pełna poświęcenia dla swojej pracy, zawsze
chętna do pomagania kobietom w ciąży.

Kto będzie leczył kobiety w tym kraju, jeśli nie pozwala się
kobietom pracować jako lekarz czy pielęgniarka? Wiele kobiet umiera
na różne choroby z powodu braku dostępu do opieki medycznej. Nie
wiem czemu rebelianci chcą, by kobiety cierpiały z powodu chorób.
Nie mogę zostawić swojej pracy także dlatego, że jest to jedyne
źródło utrzymania dla mojej rodziny. Moje dzieci będą głodowały,
jeśli nie będę zarabiać.

Nie pracuję dla luksusu. Pracuję, by pomagać potrzebującym
kobietom i dzieciom żyjącym w nędzy oraz by wesprzeć moją rodzinę.
Będę dalej pracować, bez względu na to, jak poważne groźby jeszcze
otrzymam.”

Opracował zespół Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej
www.pcpm.org.pl

Projekt jest współfinansowany w ramach programu polskiej pomocy
zagranicznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w 2008 r.
www.polskapomoc.gov.pl

Informacje pochodzą z serwisu informacji humanitarnych IRIN
www.irinnews.org