9 listopada 2004 w Muzeum Sztuki przy ulicy Więckowskiego otwarto wystawę grupy artystycznej Łódź Kaliska, która obchodzi w tym roku 25-tą rocznicę swojej działalności. Na wystawie można było podziwiać prace m.in. Andrzeja Wielogórskiego, rekwizytora Łodzi Kaliskiej i pracownika Zakładu Analizy Instrumentalnej Uniwersytetu Łódzkiego, Marka Janiaka, architekta i pracownika naukowego Politechniki Łódzkiej oraz Andrzeja Kwietniewskiego, doktoranta fizjologii mózgu Akademii Medycznej oraz artysty od 25 lat związanego z tą grupą artystyczną.
- Jedyne, czego zabrakło to skandalu. Jednak z drugiej strony skandalem dla Łodzi Kaliskiej może być brak skandalu - powiedział student II roku architektury.
Przedsięwzięcia artystów Łodzi Kaliskiej bardzo często wiążą się ze
skandalem obyczajowym i podważaniem obowiązujących we współczesnym życiu artystycznym schematów.
Twórcy często swoją działalnością przełamują powszechne konwenanse oraz skutecznie zacierają
granice między sztuką a życiem. W wyniku tego bardzo często dochodziło do ostrej polemiki, a nawet
konfliktów z tzw. "środowiskiem artystycznym". Jednakże twórczość artystów Łodzi
Kaliskiej cieszyła się dużym zainteresowaniem i przyjmowana była z wielkim entuzjazmem przez
szerokie grono odbiorców.
Początkowo, głównie w okresie stanu wojennego, grupa związana była z
nurtem tzw. "Kultury Zrzuty ", wydawała niezależne, podziemne pismo artystyczne
"Tango". Artyści często inicjowali Festiwal "Niemego Kina", który trzykrotnie w
latach 1983 - 85 odbył się na tzw. "Strychu", miejscu gdzie zbierała się grupa
niezależnych artystów z całego kraju.
W ostatnich latach Łódź Kaliska koncentruje się na działalności typu
performance (Mężatka obnażona przez swoich kawalerów, nawet Galeria Liget w Budapeszcie) oraz na
wielkich fotoinscenizacjach ("Histeryczna Bitwa pod Grunwaldem"). Mimo, iż grupa
artystyczna istnieje i tworzy od 25 lat to ich działalność jest powszechnie znana nie tylko w
Polsce, ale również poza granicami naszego kraju.
- Mam nadzieję, że doczekam się równie udanych obchodów istnienia grupy. Ale już 30. urodzin -
powiedział uśmiechnięty Zbigniew Olszyna, student III roku grafiki i malarstwa Akademii Sztuk
Pięknych.
Źródło: Anna Wójcik