Jedenaście lat temu, 1 maja 2004 r., Polska wraz z dziewięcioma państwami Europy Środkowo-Wschodniej stała się członkiem UE. Z tej okazji Departament Analiz Ekonomicznych Ministerstwa Spraw Zagranicznych przygotował raport podsumowujący konsekwencje płynące z członkostwa dla Polski. Pisze o tym serwis EurActiv.pl.
Z raportu wynika, że Polska nadal jest w ścisłej czołówce najszybciej rozwijających się państw członkowskich. Jako jedyny kraj w UE nie odnotowała recesji od 2003 r., a polska gospodarka nie zarejestrowała ujemnych wartości wzrostu gospodarczego w żadnym roku przez cały okres członkostwa w UE.
Zdaniem resortu sukces ten jest efektem prawidłowego wykorzystania środków unijnych. Transfery z budżetu UE przez 11 lat członkostwa wyniosły 109,6 mld euro. W tym samym czasie Polska wpłaciła do budżetu UE 35 mld euro w ramach składek członkowskich oraz 143 mln euro tytułem zwrotu środków. Bilans transferów finansowych jest więc dodatni i wynosi 74,3 mld euro.
Emigracja wyhamowana?
Przyjmuje się, że po wejściu Polski do UE z kraju wyjechało blisko 1,3 mln osób. Brak regularności w migracji Polaków do innych krajów UE utrudnia jej dokładniejsze oszacowanie, jednak według resortu najliczniejsza była pierwsza fala z lat 2004-2007. Potem nastąpiło zahamowanie emigracji i aktualnie mamy do czynienia z ustabilizowaniem się liczby Polaków w innych krajach UE. Według MSZ w ostatnich latach obserwowany jest także „powolny wzrost migracji powrotnych”.
W tej chwili najwięcej Polaków mieszka w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Irlandii, Holandii i we Włoszech. W ostatnim okresie coraz większym zainteresowaniem Polaków cieszą się Niemcy (wzrost w latach 2012-2014 o około 60 tys., tj. o 11 proc.). Mimo tych zmian, wciąż popularnym kierunkiem pozostaje Wielka Brytania.
Bilans handlowy na plus
W wyniku akcesji znacznie zwiększyła się wymiana handlowa z krajami regionu Europy Środkowo-Wschodniej, które w tym samym czasie przystępowały do UE. W latach 2003-2014 eksport do tej grupy krajów wzrósł 3,5-krotnie.
Zdaniem autorów raportu w 2014 r. największe zmiany odnotowano w relacjach handlowych z krajami Wspólnoty Niepodległych Państw. W ciągu ostatniego roku udział tamtejszych rynków w polskim eksporcie skurczył się z 9,9 proc. do 7,8 proc., co było konsekwencją ograniczenia eksportu na Ukrainę (o 27 proc.) oraz do Rosji (o 14 proc.).
Mimo trudnej sytuacji międzynarodowej, spowodowanej m.in. wzajemnymi sankcjami pomiędzy Rosją a UE oraz konfliktem na Ukrainie, Polska odnotowała wzrost PKB o 3,3 proc. w 2014 r. (1,7 proc. w 2013 r.). Średnia unijna w tym samym roku wyniosła 1,3 proc.
Osiągnięcie wzrostu PKB było możliwe dzięki zwiększeniu eksportu towarów do UE o 8,1 proc. (do 125,8 mld euro). MSZ podkreślił przy tym, że „Polska osiągnęła najbardziej korzystne saldo wymiany z UE od momentu akcesji”.
Unijny zastrzyk pieniędzy
W ocenie autorów raportu „Polska jest liderem nowoczesnego podejścia do polityki spójności”. W latach 2014-2020 planowane jest czterokrotne zwiększenie udziału pożyczek, gwarancji i poręczeń kosztem grantów. W nowej perspektywie budżetowej wyższe finansowanie zostanie przeznaczone także na inwestycje w sferę badawczo-rozwojową. Ponadto samorządy województw otrzymają większą niż dotychczas pulę środków europejskich.
Zdaniem prezydenta Bronisława Komorowskiego „przez 11 lat Polska potrafiła mądrze wykorzystać członkostwo w UE, łącząc unijne środki z polską pracą, wysiłkiem, kreatywnością i entuzjazmem”. W następnej perspektywie budżetowej do wykorzystania będzie dodatkowych 400 mld zł.
EurActiv.pl
(ab)
Źródło: EurActiv.pl