W Polsce osoby powyżej 60 roku życia stanowią blisko 17% ogółu społeczeństwa. Liczebność seniorów nie przekłada się jednak na siłę i społeczną pozycję tej grupy. W różnych sytuacjach i w różnym wieku dowiadujemy się, że jesteśmy na coś "za starzy".
Za starzy na przykład na uzyskanie karty kredytowej: odmówiono
go 75-letniemu profesrowi z Polskiej Akademii Nauk, Jerzemu
Jedlickiemu. Dzięki autorytetowi i uporowi profesora sprawa
stała się głośna, a opinia publiczna dowiedziała się o wewnętrznych
instrukcjach banków, które mają zniechęcać starszych klientów do
zaciągania kredytów.
Nie może dziwić zatem, że również pełnomocnik rządu ds. równego
statusu kobiet i mężczyzn Magdalena Środa, uważa, że "osoby starsze
są w Polsce wykluczone z życia publicznego". Minister wypowiadała
się na ten temat podczas akcji informacyjnej, zorganizowanej w
stołecznym Ogrodzie Saskim z okazji przypadającego 1 października
Międzynarodowego Dnia Osób Starszych.
Dyskryminacja osób starszych występuje wszędzie: osoby na
emeryturze nie moga znaleźć pracy, nie mają pomocy socjalnej i
zdrowotnej. Zdaniem Środy zdarzają się sytuacje, że "służbie
zdrowia nie opłaca się leczyć seniorów". Utrudnieniem jest
nowoczesna architektura, np. centra handlowe. Innym przykładem jest
pozbywanie się straszych pracowników, czy też powszechne mniemanie,
że tylko młodzi moga zakałdać firmy.
Organizator akcji informacyjnej - Forum 50+, to płaszczyzna
porozumienia 17 organizacji, których celem jest wzmocnienie głosu
osób starszych w polskim społeczeństwie oraz przeciwdziałanie
dyskryminacji ze względu na wiek. Forum stworzone zostało przez
Fundację na Rzecz Kobiet "Ja kobieta" we współpracy z Akademią
Rozwoju Filantropii.
Dzień Ludzi Starszych został ustanowiony przez ONZ w 1991
roku.
Źródło: http://dziennik.pap.com.pl; http://gazeta.pl; http://krytykapolityczna.pl; http://przekroj.pl